Zgadzam się z Tobą :) i może jeszcze do tego jakiś wakacyjny romansik:PP <marzyciel>

Rzeczywiście, świetny film. Z początku film zapowiada się na nudny, i jedynym powodem dla którego się go ogląda jest Liv. Jednakże po wkroczeniu Jeremego Ironsa, i obserwowanie dalszego przebiegu zdarzeń staje się rozkoszą.

tak, mi też się wydawało, że początek jest trochę nudny. ale potem, jak się wszystko rozkręciło, to film był naprawdę boski. w ogóle to jeden z moich ulubionych. mogłabym go oglądać non stop. jest taki, niezwyczajny, powiedziałabym nawet, że dziwny (tzn. ja tak sądzę) i dlatego mnie pociąga. REWELACJA!!!

jak dobrze zobaczyc pozytywne wypowiedzi:) ten film poprostu ma wsobie magie i tajemniczosc...a jeremy irons jak zawsze zachwyca... liv tyler sadze,ze ma najbardziej slodka i niewinna twarz wsrod gwiazd hoolywoodu,ktora budzi sympatie... film pierwsza klasa!:)

Zgadzam się całkowicie. Po prostu piękny - trudno go inaczej określić. Obejrzałem 3 razy i za każdym razem mnie zachwyca. Świetna, przeurocza Liv Tyler, tak samo Irons. Zakochałem sie w Toskani. Oglądając film miałem wrażenie jak bym sam był w Toskani. Dzięki niesamowitym zdjęciom "czuje się" upał, duchotę, specyficzną atmosferę tam panującą. Fantastyczne przeżycie.