Film zainteresowal mnie ze wzgledu na to ze gram tam Richard Armitage, ktorego chcialam zobaczyc w innych rolach niz tylko w polnoc poludnie czy hobbicie. No musze przyznac ze w roli ojca swietnie sie spisal, zaluje ze tak dobrego aktora tak rzadko mozna ogladac w filmach :( A film swietny, miala szczescie dziewczyna ze natrafila na tego doktora, a rodzice o nia walczyli i nie pozwolili na to aby ja wsadzono do psychiatryka, widac ze nawet w USA trafiaja sie tez stereotypowi lekarze. 'Nawet w pewnym momencie lzy mi polecialy widzac w jakim stanie jest glowna aktorka.