Heh, to samo pomyślałem ;)
Film byłby ok, gdyby nakręcono go w latach 90, a nie obecnie.
Od strony wizualnej jest nawet ok, ładne plenery, efekty jak na niskobudżetowy film dla nastolatków wystarczające.
Cześć filmu wygląda naprawdę przyzwoicie, graficznie i scenariuszowo, niektóre sceny wyglądają jak z dobrego filmu przygodowego (ale nie z hollywoodzkiego hitu, to jednak wciąż produkcja skromniejsza).
Słabe strony to nieco dłużyzn oraz przede wszystkim głupi jak but w lewej nodze scenariusz który ociera się o rodzaj tandetnej fantazji kojarzonej właśnie z serialami/filmami produkowanymi przez dla tv w latach 80 i 90.
Nie mogę polecić, daję 4+/10. Po początkowym zainteresowaniu pod koniec tylko czekałem na koniec. Szkoda Sama Neila na takie role, nawet się nie nagrał zbyt wiele.
Kino klasy C z przebłyskami wysokiej jakości.