Widziałem z 2 razy niestety nie zrobił na mnie miłego wrażenia bez Van Damma to już nie to omijać szerokim łukiem

Jak pierwsza część budziła moją odrazę i niemal litość, tak druga nawet nie zachęca do otwierania oczu po mrugnięciu żeby zobaczyć co stanie się dalej. Nie warto. Nic się nie stanie.

Kontynuacja pod każdym względem gorsza od kultowej jedynki. Mimo wszystko muszę przyznać, że nie oglądało mi się go tak źle. Jakąś tam przyjemność z seansu miałem, więc nie było tak źle.

Ta mini produkcja telewizyjna jest naprawdę dobrze nakręcona. Scenariusz jest o wiele lepszy niż 3 kolejne części Uniwersalnego żołnierza z Van Damme. Tutaj przynajmniej nie oszczędzono poczucia humoru oraz sensu w fabule. I właśnie tą komedię można nazwać prawdziwą kontynuacją historii Lucke'a, a nie te... o zgrozo......

Nie czepiajcie się. Film nie jest super ale ogólnie jest ok. 5/10

Ile jest tych części uniwersalnego żołnierza??
Obejrzałem pierwszą, z Lungdrenem i Van Damme'em oraz drugą, gdzie był Jai White, a tu patrzę, tu mamy drugą część? z Burtem Reynoldsem... To są jakieś alternatywne części czy co??

Lektor i wklejone w obraz napisy podczas jednej emisji (w Tv Puls) tyle, że na oryginał nie mozna przełączyć.

Ale co się dziwić, pierwsza część to mistrzostwo kina akcji, film klasy A de luxe zrobiony z iście hollywoodzkim rozmachem. To jest zaś film telewizyjny, taki badziew co leci w czwartki z cyklu "okruchy życia", tak słabe że głowa boli.

Film nieporównywalnie gorszy niż pierwsza część. Nie rozumiem jak twórcy tego szajsu zdobyli prawa do nakręcenia kontynuacji kasowego hitu jakim była pierwsza część. Aż się niedobrze robi jak się to ogląda. Za mało jest liter w alfabecie, żeby zaliczyć go do jakiejś klasy i tylko dlatego kwalifikuję go do klasy Ż.

zupełna porażka!!! Jedyne, co mogę polecić, to nieoglądanie.

dno dna i wodorosty.

To jest taki gniot jaki świat nie widział, nie polecam tego filmu i już głupi do potęgi głupi!!!!!!!!