To był pierwszy film,który obejrzałam na naszym odtwarzaczu kaset VHS.Wypożyczył go mój Brat w 1993r.To były wakacje,a w październiku tego samego roku zginął śmiercią tragiczną....Sam film był dla mnie niesamowity jak na tamte czasy.Pamiętam jak moja przyjaciółka Marta,bała się niektórych scen.Wkońcu miała 9 lat ,a ja 10.I po tylu latach przetrwał próbę czasu.Nadal robi na wrażenie.