Ale ja niestety tak. Poszedłem głównie popatrzeć na technikę animacji i mam mieszane uczucia. Tła, zwłaszcza parkowe, o ile nie jest po prostu dogrywanym rzeczywistymi lokalizacjami, są po prostu genialne. Niestety nie można tego powiedzieć o samych bohaterach, ich animacja jest poprawna, ale mnie nie powaliła. Mike dalej wygląda jak gumowa kula ze sztucznym okiem (choć może taki był zamysł). Fabularnie słaba, nawet bardzo (fabuła identyczna jak Stażyści, którzy byli moim zdaniem bardzo kiepscy), ALE. Sala była pełna dzieciaków i było cicho (tam gdzie miało być), co odbieram, że jednak dzieciaki się wciągnęły. Dla dorosłych, nie jest to poziom UP! czy Wall-e i dużo do nich brakuje. Jeśli miałaby powstać cześć 3, to proponuje wydać mniej na animatorów, więcej na scenarzystów.
"Mike dalej wygląda jak gumowa kula ze sztucznym okiem (choć może taki był zamysł)." No właśnie taki był zamysł (: "Uniwersytet" to film animowany, postacie nie mogą tu wyglądać zbyt realistycznie, poza tym i tak wyglądają bardzo dobrze.
Cała reszta otoczenia wygląda za to bardzo realistycznie. Obejrzałem trailer do Monster Inc i mimo, ze minęło 12 lat od premiery, postaci wyglądały moim zdaniem lepiej. Jasne, nie były tak szczegółowe, ale nie były też takie sztuczne. No ale warto pójść i się samemu przekonać.
Patrząc na zachodnie recenzje, to wygląda na to, że "dzieciak z ciebie", bo dorośli raczej na tym filmie się nudzą..
to siedź sobie w tym dorosłym świecie :) ja się dobrze bawiłem na tym filmie (chociaż scenariusz nienajgenialniejszy, ale może nie o to chodzi w filmie dla dzieci, żeby rozłożył Hitchcocka na łopatki zawiłościami fabularnymi, tylko żeby rozbawiał)