Z ekranu bije ironią, szaleństwem, brzydotą, marnością, brutalizmem i wszechobecnym potem. Tak można by krótko streścić nowohoryozontową propozycję Seidla. Jednak teraz to moja opinia zamieniłaby się w coś krytycznego.
'Upały' są podobne w tematyce do "Piesni z drugiego piętra " Andressona, brakuje w nich jednak abstrakcji. Seidl pokazuje swiat faktycznie taki jaki jest - z ludzkimi perwersjami, zdziwaczeniem... Staruszek mówi "Ludzie są paskudni" ,a cały ciężar filmu dociera do widza po zapaleniu się swiateł...Polecam