widziałam go w Tv...dość dawno i tak szczerze to szukam go by zobaczyć jeszcze raz...licze , ze nasza Tv pusci go jeszcze kiedys...naprawde polecam - nikt nie pozałuje
całkowicie się z tobą zgadzam
mimo, że to nie wierna adaptacja książki, to jednak ta wersja podoba mi sie najbardziej ze wsz7y6stkich jakie widziałam.
Pozdrawiam
ale wiesz...
własnie znalazłam w gazecie , ze w piątek na TV1 leci tyle, ze wersja Włoska i chyba tę sonie nagram...
hej
to będzie nowa wersja - a raczej pewnie jedna z najnowszych. Jestem bardzo ciekawa różnic między tą piątkową wersją (chyba z 1998 roku) i właśnie tą, która jest z 1989 :-)
faktycznie
...ja też jestem ciekawa - jak będzie różnica..hmm już za parę dni sie dowiemy
aha - super
tym bardziej, ze tarodukcja , która dopiero przed nami to produkcja z innego kraju niż ta z 1990 - to już może mieć duży wpływ na to, jak twórcy spojrzą na tę historię. Myślę ze w ogóle książka zainspirowała już tylu twórców zaróno filmowych, jak i od musicalu, że warto kilka wersji obejrzeć - dla porównania - ciekawe doświadczenie :-)