Najgorszy film Daria Argento. Może nie dużo gorszy od kiepskiego "Giallo" i nudnego "The Stendhal Syndrome", ale z pewnością ma gorszy scenariusz. Ładne zdjęcia, dobra obsada, zabawny wątek szczurołapa i kilka scen gore - tyle jest w tym filmie dobrego. Niestety to nie wystarcza do dobrej zabawy. Ledwo wysiedziałem na tym gniocie.