No i co, ze ma 16 lat? Pierwsza miłość, człooowieku! Masz problem...

Tak, to jest problem kiedy 16-latka mysli juz o stosunku z chłopakiem, bo to dziecko dopiero.

A Ty w wieku 16 lat o czym myślałeś? Przypomnij sobie.

ja w wieku 16 lat latałam jeszcze po placach zabaw :D napewno nie chłopaki w głowie by mi były, bo to nie ten wiek. A potem takie małe k u r e w k i latają z brzuchami .

Nie ten wiek? Jak najbardziej ten. Zainteresowanie płcią przeciwna zaczyna się zresztą wcześniej niż w wieku 16 lat, a ponadto zauważ, ze dziewczyny dojrzewają wcześniej. To, ze Twoje zainteresowanie chlopakami mialo miejsce pozniej, niz to bywa statystycznie, nie oznacza, ze pietnastka myslaca o zwiazku/seksie to jakas latawica. Poza tym ciaza w mlodym wieku to problem braku podstawowej wiedzy o seksie, a nie wina dojrzewania.

Wlasnie nie masz racji. Na zywo jeszcze nie spotkalam sie zadna porządną osobą co by podzielala twoje zdanie. Na wszystko jest czas, tak samo na seks i tym podobne. Własnie takie 15 to sa latawice i nie ma sie co oszukiwac. Pomysl sobie ze taka dziewczyna wlasnie uczy sie w gimnazjum, to jest jeszcze gowniarstwo .

Wiek nie odzwierciedla poziomu dojrzałości danej osoby, to po pierwsze. Po drugie nie widzę nic niestosownego w tym, ze osoby niepełnoletnie uprawiaj seks, jeśli robią to z głową. Jaki wiek do rozpoczęcia inicjacji uważasz za odpowiedni?

PS: Tak na marginesie, wszystko w naturze jest z jakiegoś powodu, dotyczy to także latawic i barowych zapylaczy.

Wiek w jakims stopniu napewno odzwierciedla dojrzajołosc, a 16 latki mają jeszcze szambo w głowach, wiec nie dla nich powinny byc takie zabawy. Nie widze sensu w spieszeniu sie do doroslosci, a seks powinien byc zarezerwowany dla dorosłych. Lepiej poczekac np.3 lata i cieszyc sie niewinnoscią .
A latawice są dla barowych zapylaczy. Jedna i druga grupa jest nic nie warta.

po twoich wypowiedziach stwierdzam ze jakbysmy byli na bezludnej wyspie to nie dopuscilbym do przedluzenia gatunku z twoimi genami

Niech sobie przypomne... szkoła średnia.. mamy po 16-lat. Te moje koleżanki, które wtedy puszczały sie z chłopakami i uważały się jak boginie... Teraz... teraz dziesięć lat po wyglądają jak stare krowy, utyły, są nieświeże, mają bachory z różnymi facetami. Ja w 16-lat nie mysłałam o chłopakach, nie miałam krągłości, dopiero pare lat póżniej. Teraz przy tych dziewczynach, o których mówiłam na początku wyglądam jak nastolatka, zwiedzam świat, umawiam się z chłopakami. super. A one zniszczone życiem kury domowe heheh.
Wczesne dojrzewanie nie popłaca...

Fajnie że weszłam tu sobie z rańca, bo rozbawiłaś mnie niesamowicie na calutki dzień. Widzę, że nawet na filmweb ludziska wchodzą poprawić sobie samoocenę. Mnie się film dość średnio podobał ale z tego co tam widziałam, to bohaterka nie była puszczalską krową a zakochaną, naiwną, nabuzowaną hormonami dziewczyną.

Jeśli dobrze rozumiem, to będziesz przechodzić przez to samo co one, tylko później, tak? No, chyba, ze zamierzasz zostać starą panną?

Bo twoje geny są to te z najniższej półki, więc nie pasowałyby do moich .

przepraszam ze zaczalem z toba pisac wszedlem w twoje oceny filmow i seriali i dostalem moralniaka bo moja mama zawsze mowila zeby nie znecac sie nad ludzmi uposledzonymi wiec jeszcze raz bardzo przepraszam <prosiowybaczenie>
a tak powaznie polecam sie doksztalcic z :
czytania ze zroumieniem,
logicznego myslenia,
historii (na przyklad polski zebys sie nie nauszkala to chodzi o to ile mialy lat nasze krolowe kiedy wychodzily za maz),
oraz najwazniejsze z BYCIA CZLOWIEKIEM (10 przykazan i 2 przykazania milosci na poczatek wystarcza)

P.S dam 200 zlotych tobie jakbys napisala mi jak rozumiesz te przykazania kazde z osobna i podala przyklad do kazdego przykazania z ostatnich powiedzmy 13 lat
PODEJMUJESZ SIE ZADANIA?
Moja propozycja jest serio

Musisz mieć poważne problemy z samym sobą, skoro takie rzeczy wypisujesz. Dyskusja z tobą jest nic nie warta, wiec wybacz ale nie bede marnować swojego czasu na polemikę z tobą. Tak poza tym ,nie jestes dla mnie kims wartosciowym i nie zamierzam ci nic udowadniać.

Rzeczywiście jesteś niezwykle zabawna.

Jak dla mnie to jeśli ktoś tu ma problem ze sobą to właśnie pani imperator , bo albo pomyliła strony , albo nie oglądała filmu albo w ogóle nie wie o czym jest dyskusja . Po pierwsze to jest romans czyli film o milości , dramat a nie film o Galeriankach i latawicach , po drugie ludzie mogą w różnym wieku odczuwać pociąg seksualny i zainteresowanie tymi sprawami i płcią przeciwna bo to normalne w wieku dojrzewania co nie znaczy że od razu muszą iść z kimś do łóżka i być ,, tymi złymi ,, . Po trzecie tez uważam , ze seks nie jest dla dzieci i że nie ma się do czego śpieszyć , ale jakoś nie widzę powiązania sprawy z filmem więc nie rozumiem po co ten bulwers . Film jest o nieszczęśliwej , szalonej młodzieńczej miłości i buncie przeciwko rodziców jakby nie było u Szekspira motyw był podobny a Julia na pewno nie miała więcej niż 16 lat . Po czwarte nie rozumiem tej agresji którą zionie pani imperator , ogrom negatywnych emocji uzewnętrzniany podczas tak zwanego ,, heiterstwa,, według badań psychologicznych świadczy o potrzebie rozładowania swoich flustracji , a filmweb chyba nie jest na to najlepszym miejscem . Po piąte możemy się z innymi ludźmi nie zgadzać , ale dlaczego ich od razu obrażać i skakać do oczu , szanujmy się . Jeśli odczuwasz potrzebę wyżycia się i obrażania to wyjdź na ulicę i zrób to twarzą w twarz i może na tych którzy Ci zawinili zamiast na internecie . Po szóste to jest forum dotyczące oceny filmów a nie dyskusji ideowo moralnych polecam forum na Frondzie

Internet jest pełen wszelakiej maści frustratów, a zarazem i ludzi o niskiej (zazwyczaj) samoocenie. Tak wiec Twój postulat o zmierzeniu się z kimś twarz w twarz jest słuszny, ale zupełnie nierealny. Ci ludzie boja się konfrontacji w świecie rzeczywistym, a taki np. filmweb jest jedynym miejscem gdzie mogą sobie ulżyć.

No i jest jeszcze wąska grupa osób, które są po prostu bezdennie głupie, czyli co by się nie stało to "moja prawda jest najmojsza".

16 latka to latawica, a 19 latka to dorosła kobieta? Czy w przeciągu 3 lat dochodzi do tak kolosalnych zmian w zachowaniu? Poza tym, powszechnie za osobę dorosłą przyjmuje się ta w wieku lat 18stu (wydanie dowodu osobistego), a jest to przecież tylko granica umowna.

Ponadto powstrzymywanie się od seksu mimo dużej chuci tylko, ze względu na jakąś sztucznie ustalona granice, nie brzmi dla mnie zbyt sensownie. Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba umieć to robić z głową i umiarem.

Co do latawic i barowych zapalaczy to bardzo się mylisz. Gdyby oni nie istnieli nie znałabyś pojęcia "wierności", bowiem wszyscy byliby sobie wierni, nieprawdaż?

Można dodać, że w Polsce o swoim życiu seksualnym można decydować po ukończeniu 15 lat.Zresztą to czepianie się jest bez sensu.

Całkowicie zgadzam się z Twoimi wypowiedziami.

Wydaje mi się, że po prostu to była piękna bajeczka i fajnie było się powzruszać, że chociaż w filmie można obejrzeć miłość bez osądzania, zazdrości itd. Taka fajna, czysta miłość. Widać, że już mało kto w nią wierzy. Film był fajny, ale bardzo przesłodzony. Ale to było udane połączenie. Koniec mi się nie podobał. I nie dlatego, że był smutny. Po prostu nie pasował. Film od początku był w formie bajki. W ogóle zero realizmu. Wszystko wyjąte z fantazji. Sceny przezabawne. A tu nagle brutalny realizm. Chociaż można było się domyśleć po tym co kupił w sklepie.