Z prostego powodu. To generalnie skopiowana czesc pierwsza tyle tylko ze dodano mamusie z pierwszego malzenstwa. I tu brak wiarygodnosci. Bo o ile w 1 czesci motorem akcji byl wsciekly ojciec ratujacy dziewictwo swojej coreczki to tutaj trudno mu wykrzesac zapal do walki o zonke co go zostawila i corke ktora po raz drugi daje sie porwac jakby ten pierwszy raz niczego jej nie nauczyl....