PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31813}

Urodzeni wczoraj

Born Yesterday
7,0 680
ocen
7,0 10 1 680
6,4 5
ocen krytyków
Urodzeni wczoraj

Harry Brock (Broderick Crawford), bogacz, który dorobił się fortuny prowadząc nie zawsze legalne interesy przybywa do Waszyngtonu. Towarzyszy mu jego narzeczona, Billie Dawn (Judy Holliday), ładna, ale głupiutka była tancerka brooklyńskiego teatrzyku rewiowego. Pozbawiona manier dziewczyna popełnia gafę za gafą, psując mu tylko kontakty z klientami. Harry planuje rozstać się z kłopotliwą partnerką, lecz prawnik radzi mu, by wykorzystał ją raczej do ukrycia niektórych ciemnych interesów. Sądzi, że dziewczyna jest za głupia, by zorientować się, co podpisuje.

Beta
opis użytkownika

Billie (Judy Holliday) jest sztandarową blondynką z kawałów: niezwykle głupią. Jest też dziewczyną herosa skupu złomu, również nie grzeszącego bystrością. Jej narzeczony Harry (Broderick Crawford), po wieczorze z senatorem i jego żoną, na którym to nawet on ujrzał w pełni tępotę swej ukochanej, postanawia wynająć młodego pisarza (William Holden), aby zajął się uroczą, choć głupią blondynką. Oczywiście ten, za 200 dolarów tygodniowo, przystaje na ten układ. Uczennica okazuje się być dość chętna do nauki, co nie zmienia faktu, że początkowo większości z tego co czyta nie rozumie. Nauczyciel okazuje się jednak niezwykle wyrozumiały, a ona zaczyna doceniać sztukę, muzykę. Zaczyna weryfikować swój pogląd na świat: czyli że głupota jest niesamowicie wygodna. Co ciekawe Billie jest jej świadoma. Nie stara się nawet udawać kogoś kim nie jest, gdyż działa według dewizy, że po co ma się męczyć, kiedy może być głupią blondyneczką i mieć wszystko czego pragnie. Pisarz zmusza ją do rozpoczęcia procesu myślenia... A jak się szybko okazuje nie tylko książki i muzea, tudzież Gmach Sądu Najwyższego ich łączą.

Arrakin
opis użytkownika

Billie jest sztandarową blondynką z kawałów: niezwykle głupia. Jest też dziewczyną herosa skupu złomu, również nie grzeszącego bystrością . Jej narzeczony, po wieczorze z senatorem i jego żoną, na którym to nawet on ujrzał w pełni tępotę swej ukochane, postanawia wynająć młodego pisarza aby zajął się uroczą, choć głupią blondynką. Oczywiście ten, za 200 dolarów tygodniowo, przystaje na ten układ. Uczennica okazuje się być dość chętna do nauki, co nie zmienia faktu że początkowo większości z tego co czyta nie rozumie. Nauczyciel okazuje się jednak niezwykle wyrozumiały, a ona zaczyna doceniać sztukę...muzykę...Zaczyna weryfikować swój pogląd na świat: czyli że głupota jest niesamowicie wygodna. Co ciekawe Billi jest jej świadoma. Nie stara się nawet udawać kogoś kim nie jest, gdyż działa wg. dewizy że po co ma się męczyć, kiedy może być głupia blondyneczką i mieć wszystko czego pragnie. Pisarz zmusza ja do rozpoczęcia procesu myślenia....A jak się już szybko okazuje nie tylko książki i muzea, tudzież Gmach Sądu Najwyższego ich łączą....
Film ma dużo uroku, wiele również ironii i szlagierowych tekstów. Przy tym J. Holliday gra wspaniale !Oklaski !..i oczywiście, w pełni zasłużony, Oscar!

Arrakin
opis użytkownika

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones