Oglądałem pierwszą cześć "V/H/S" i według mnie jest o wiele lepsza
a druga ....
1. Szklane oko 7/10
2. Byłem zombie 6/10
3. Bramy niebios 4/10 - ,chociaż było najkrwawiej - niestety powiało humorem
4. Nieznajomi 3/10 - absurdalny epizod
........końcówka w domu z kasetami też jakaś taka naciagana

ogólnie 5/10 - według mnie

Tez dałem 5/10, "jedynka" mi się bardziej podobała, była bardziej straszna, szczególnie 1 historia z laską "lubię cie". Ogólnie w 1 części było więcej scen, była dłuższa. W tej części jakoś żadna historia mnie jakoś bardziej nie wciągnęła, no może ta 1 była ok, a scena z rowerzystą zombie gapiącym się na Iphona bardziej podchodzi pod komedie niż film grozy. Ogólnie odniosłem wrażenie, że VHS2 to takie odcinanie kuponów. do tego film bez napisów to ok 1h 20 min. Tym bardziej ze w wielu miejscach odeszli od konwencji i zamiast serwować filmy nagrywane na kamery amatorskie, pokazywali ujęcia z innych kątów.

Jedynka ma o wiele lepsze kasety. POLECAM zobaczyć %)

1. szklane oko 3/10
2. byłem zombie 9/10
3. bramy niebios 10/10
4. nieznajomi 8/10

dwójka zdecydowanie z większym jajem niż jej poprzedniczka. Wszystko zależy od gustów. Tak odjechanych pomysłów i świeżości w dzisiejszych horrorach dawno nie widziałem. POV zombie? Totalnie pojechana historia z tajlandzką sektą? Bliskie spotkania trzeciego stopnia z perspektywy psa? REWELACJA! Ludzie robiący te filmy mają totalnie niesamowitą wyobraźnię. Ten film potrafił przestraszyć, bawić absurdem, a w ostatniej historii nawet wzruszyć (zmiana stosunku siostry do braci w obliczu zagrożenia, i ofc. więź między chłopcem a psem). Szkoda, że pierwsza historia taka sztampowa. Zresztą... To na serio jest bardziej horror komediowy. Ostatnia scena nawet o tym mowi, że cały film był robiony z totalnym jajem. Bardzo mi się podobało, że nie był powtórką z rozrywki, jak wszystkie paranormal activity czy inne tasiemce.