Gorszy od VHS 95, mimo podobnej formuły wizualnej. Poprzednik był bardziej zakręcony i miał dużą nutę szaleństwa, przy "VHS 99" jest znacznie nudniej. Do pierwszego VHSa nawet nie porównuję.
Moim zdaniem, na uwagę zasługuje ostatni segment - ciekawa wizja. Dałbym całości 5/10, ale za Mabel z tego fragmentu i samą podróż z nią, ocena wyżej. :D
Wątek łączący nagrania chyba nie pełni już przeznaczonej mu roli, zdaje się zupełnie pozbawiony sensu. Jedyne co zauważyłem, to że fragment poprzedzający trzeci segment ewidentnie nawiązuje do Ratmy (pierwszy segment VHS 95).