Co za gniot. Po tym filmie zrozumiałem, że Machulski nie zepsuł się na stare lata, on po prostu zawsze był tandeciarzem. Jedna Seksmisja wiosny nie czyni.
Jak można obsadzić w głównej roli własną żonę, która ma kołek w dupie i absolutnie zero talentu aktorskiego? Bardzo nieprofesjonalne.
Nie sposób obejrzeć tego filmu w całości. Mnie ta sztuka się nie udała.