Trochę humoru, nie do końca trafionego. Główny bohater nijaki, w ogóle nie pasuje na superbohatera... jakiś taki mdły. Fabuła bardzo przeciętna. Po zwiastunie miałem nadzieję na coś pokroju Avatara a dostałem tandetną bajeczkę upiększoną tysiącami efektów specjalnych. To za mało by uznać ten film za dobry. "Średni" to maksymalnie co można dać.