Jaka jest grupa docelowa tego filmu?
Z jednej strony mamy kipiące erotyzmem sceny między V. a L. na początku i gadanie o zaliczaniu panienek, by zaraz potem przejść do cukierkowego świata jak w jakimś filmie dla dzieci.
Naiwne, kolorowe sceny rodem z kina familijnego przeplatają się ze scenami jak ta w burdelu gdzie Bubble tańczy na rurze ( fajnie tańczy xd).
Następnie mamy śmiechową i komiczną scenę z głupimi kosmitami i ich królem, która kończy się krwawą masakrą którą urządza im V. gdzie pokazano wprost jak bohater zabija króla kosmitów przecinając mu głowę na pół.
Reżyser chyba sam nie wiedział w którą stronę chce iść.

Moment przy której byłem jednocześnie zażenowany, rozbawiony i zdziwiony to początkowa scena w której stwór goni autobus. Stwór goni autobus, dogania go, wbija się do środka i zabija oddział żołnierzy, którzy towarzyszą głównym bohaterom. A nasi bohaterowie co robią? Wychodzą z autobusu przez okno bo akurat podleciał ich statek kosmiczny. Wchodzą na pokład, siadają w fotelach, zapinają pasy, żartują sobie, L. mówi coś w stylu: "rozdarł mi sukienkę!" i odlatują xD - dosłownie tak to wygląda. Bohaterowie nawet przez ułamek sekundy nie odczuwają strachu o siebie ani troski o swoich towarzyszy, nawet nie racząc ich spojrzeniem. Od momentu w którym potwór wbija do autobusu do momentu w którym bohaterowie odlatują mijają dwie minuty - w tym czasie widzimy jak potwór zabija kolejnych żołnierzy, bohaterowie wchodzą na statek, żartują i odlatują.
Reżyser nie miał chyba pomysłu na dalszy ciąg tej walki więc machnął rękę i nagrał po prostu jak odlatują. Koniec wątku xD