Przyznam na wstępie iż jestem wielbicielem twórczości Luca Besson, moim zdaniem jest to jeden z niewielu reżyserów który tworzy nie filmy ale dzieła sztuki filmowej. Dlaczego ? Wystarczy jedna odpowiedź, wchodząc do kina na premierę jego filmu nigdy do końca nie wiadomo czego można się spodziewać… ale jednego można być pewnym po zakończeniu seansu długo trzeba zbierać myśli… Nie inaczej było ze mną po obejrzeniu „Valerian”, dzieło które choć moim zdaniem nie przebiło „Piątego Elementu” i tak pozostanie w pamięci miłośników kina s-f i nie tylko… Wizualnie, prawdziwe mistrzostwo sztuki filmowej i nie mówię tylko o efektach ale o wyobraźni twórcy, który wykreował ten fantastyczny świat. Scenariusz który wciąga jak wir oraz charakterystyczne dla tego reżysera częste wstawki humorystyczne powodują iż ogląda się ten film jednym tchem, dodając do tego świetną ścieżkę dźwiękową… mamy prawdziwy nektar dla spragnionych takiego kina widzów ! Cieszę się że Luc Besson jest w dobrej formie i mam nadzieję że jeszcze długo będzie cieszył swoją twórczością !
"Scenariusz który wciąga jak wir" - eee w którym momencie i co tak wciąga. Serio pytam o konkret.
"po zakończeniu seansu długo trzeba zbierać myśli" - tu również pytam - o czym tak rozmyślasz po wyjściu z tego filmu?
"ale o wyobraźni twórcy, który wykreował ten fantastyczny świat." - to nie Besson. On wziął tylko historię z komiksu/animacji.