PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=438423}
7,8 10 305
ocen
7,8 10 1 10305
Validation
powrót do forum filmu Validation

Śmierdziało mi to wszystko tanią radochą i emocją, więc nastawiłam się na nie. Nieco naiwny obraz, ale działa:)

ocenił(a) film na 4
Budziol

Najgorsze było jak wszyscy zaczynali się "radować"... Mnie to nie ruszyło, ani nie rozbawiło. Jedyne co mi się spodobało to historia matki, w którą potrafił tchnąć pozytywnego ducha, odmienić jej dotychczasowy stan. To ważne moim zdaniem, aby nie działać tak na wielu, ale na tę jedną osobę, która tego potrzebuje. A który moment sprawił, że się uśmiechnęłaś?

jealouss

Właśnie w tym momencie, o którym piszesz. Ale to nie był uśmiech szczęścia, a raczej uśmiech w stylu "jaka miła i pozytywna historia, chyba jej się poddam".

Brzmi to dokładnie tak, jakby było naiwne, prawda?

ocenił(a) film na 4
Budziol

Nie, nie naiwne. Ja wierzę, że jeden człowiek może odmienić nasze życie. Nawet kilka słów może je odmienić, wpłynąć na nas, na nasze zachowanie. A naiwni to mogą być jedynie Ci wszyscy w tym filmie, którzy wierzyli w jego słowa. Tu chyba nie zaprzeczysz :)

jealouss

Określę to tak: pomysł na historię był dobry, ale wykonanie dość średnie. Może i ten Dobrodziej nie wciskał ludziom totalnego kitu (każdy jest na swój sposób wyjątkowy itp.), ale wyglądało to tak, jakby społeczeństwo musiało żebrać o kilka ciepłych słów. Jak gdbyby ludzie byli wciąż zdesperowani, przybici, oceniali się poniżej swojej wartości i nic nie mogli z tym zrobić. Aż tu nagle pojawia się Mówca i przekonuje ich, że są wspaniali, a oni to kupują. Trochę to dla mnie pociąga żałością. Myślę, że nie jest z nami (ludzmi) aż tak źle.

ocenił(a) film na 4
Budziol

Z pierwszym zdaniem się zgodzę. Tak to racja każdy ma coś wyjątkowego w sobie, ale moim zdaniem czy to coś właśnie wyjątkowego jest w stanie odkryć ktoś kogo widzi się przez chwilę, ktoś kto nas nie zna? Nie. No chyba, że chodzi o powierzchowne rzeczy, np. o ładnym wyglądzie, biżuterii, ale czy to coś wyjątkowego? No fakt nie jest raczej z nami aż tak źle, albo przynajmniej tego tak dosłownie nie pokazujemy, jak pierwszy mężczyzna z kolejki. Śmieszne (w niedosłownym znaczeniu tego słowa) też było dla mnie to, jakby 'dobry humor' ludzi był zależny od jednego człowieka i od tego, czy znowu powie jakiś komplement. Po przeczytaniu Twojej wypowiedzi i mojej myślę, że mogę powiedzieć, że prawdopodobnie odebrałyśmy ten film w podobny sposób.

jealouss

A teraz zasadnicze pytanie: poprawił Ci się humor po projekcji...?
Mnie chyba tak. Może więc trzeba tą historię "kupić",bo po prostu wnosi coś dobrego do życia...?
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 4
Budziol

U mnie odpowiedź zdecydowanie przeciwna. Nie, humoru mi nie poprawił. Nie rozumiem zupełnie wpisów większości ludzi na tym forum, których ten film zachwycił.

jealouss

Zachwycać to się mogą tylko optymiści. Ja jestem meganegatywnie nastawiona do wszystkiego, a jednak coś mnie w tym obrazie urzekło w małym stopniu. To chyba był pomysł. Albo raczej sam koleś, którego znam z serialu "Bones" i bardzo lubię jego rolę. Ach te sentymenty.

ocenił(a) film na 4
Budziol

Ee, na pewno nie do wszystkiego, bo chyba byś nie przetrwała :). Wydaje mi się, że chodzi o aktora, sentymenty robią swoje, jak już wspomniałaś ;).

ocenił(a) film na 9
jealouss

Właśnie , nigdy nie zrozumiesz " zupełnie wpisów większości ludzi na tym forum, których ten film zachwycił ".
I to jest wspaniałe !!! xD

ocenił(a) film na 8
kalifkol

To tylko taka mała komedia, wyluzujmy. ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones