Nie rozumiem dlaczego Anna musiała umrzeć.
Ten wątek jest wbity tu na siłę.
Prędzej to Van Helsing powinien zginąć, miało by to więcej sensu.
Dokładnie. Ten film powinien mieć nakręcone alternatywne zakończenie w którym Anna zostaje przemieniona w oblubienice i zabija Van Helsinga zrzucając go w przepaść w końcowej scenie w celu ratowania Draculi.
Anna będąc oblubienicą nie byłaby sobą i miałaby inny pogląd na drakulę - traktowałaby go jak swojego Pana i męża