Film cudowny, a jeszcze lepszy jego poprzednik, czyli film o tytule: "Gadjo Dillo". Tak, tak. "Gadjo Dillo" to tytuł filmu a nie autor muzyki, z cala pewnoscia. Gadjo, to w języku Romów Nie-Rom (ktos, kto nie jest Romem). Polecam także "Gadjo Dillo", ale w kinach bywa rzadko, na video jeszcze nie spotkalam w Polsce. Ale warto szukac, zwlaszcza, jesli ktos sie interesuje kultura Romow i lubi taka muzyke. Gadjo Dillo to madry i ladny film- polecam, choc jest on nie az tak barwny (w doslownym znaczeniu tego slowa), jak "Vengo"