PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=734407}
7,2 14 248
ocen
7,2 10 1 14248
7,5 17
ocen krytyków
Victoria
powrót do forum filmu Victoria

Chciałbym się odnieść do komentarzy, które mówią o absurdalnym zachowaniu głównych bohaterów, jak dla mnie wszystko jest zrozumiałe, tylko trzeba odpowiednio do tego podejść i uważnie oglądać film.

!!!!!!!!!!!!!!!!OSOBY, KTÓRE NIE OGLĄDAŁY FILMU, PROSZĘ O NIE CZYTANIE!!!!!!!!!!!

Zacznę od tego, dlaczego dziewczyna nie znająca języka, wychodzi z imprezy, z czterema nowo poznanymi dresami. Jakbyście oglądali uważnie to wiedzielibyście, że mieszka 3 miesiące w Niemczech i nie zna NIKOGO, podejrzewam, że poza szefem, który ładnie ją kroi z kasy (4 ojro za godzinę) nie ma z kim pogadać, z filmu wynika, że i on jest dupkiem, więc dlaczego miałaby się z nim kolegować? Pomijając sprawę szefa. Widzieliście jak próbowała nawiązać znajomość w klubie? Zamówiła wódkę, za którą zapłaciła tyle ile zarobi za godzinę w kawiarni, w której pracuje i próbowała zagadać do barmana, jak pewnie widzieliście, sam on nie miał ochoty nawiązać znajomości. Ona tą wódkę kupiła tylko po to, żeby próbować się z kimś zapoznać, jak widać nie wyszło i straciła pieniądze, na które musi pracować godzinę, wyobrażacie sobie jaka musiała być zdesperowana? Ona naprawdę chciała kogoś poznać, niestety z marnym skutkiem, aż do czasu wyjścia z klubu. Dziewczyna wychodząc z klubu zobaczyła 4 niemców awanturujących się o wejście do klubu, którzy z dystansem potraktowali całe to zajście mówiąc, że i tak kupią ten klub, co dziewczynę rozbawiło.

Naprawdę trzeba być ślepym, żeby nie widzieć tego, jak Sonne traktował nowo poznaną koleżankę, był miły, uprzejmy, zabawny, dlaczego miałaby się z nim nie zakumplować? Może trójka jego kolegów, którzy zachowywali się jak typowi drechole i wandale, nawet jeden z nich przypominał typowego bandziora mogli odstraszyć ją, ale widać było, że są niegroźni, nie mieli żadnych noży za paskiem i również traktowali ją bardzo dobrze, wręcz widać było jak próbują się przed nią popisać. Można też dodać to, że uprzednio wypita wódka sprawiła, że Victoria była bardziej otwarta, a normalnie nie zakolegowałaby się z tymi ludźmi tylko spokojnie pojechała do domu. Fakt faktem, zapoznali się, ona czuła się dobrze w ich towarzystwie i oni dobrze się czuli w jej towarzystwie co było widać.

Kolejna sprawa, dlaczego dziewczyna, która wydaje się poukładana i nadzwyczaj spokojna (jak sama mówiła, mając 12 lat nie miała żadnych znajomości, bo było tylko pianino) pracująca teraz w je***ej niemieckiej kawiarni za 4 ojro za godzinę, zgadza się pojechać na podejrzaną akcję ze swoimi czterema nowo poznanymi kolegami. Sama powiedziała, że przez 16 lat grała na pianinie o swoje marzenia, po 7h dziennie, ona nie miała życia towarzyskiego, miała tylko pianino, przez które dostała solidnego kopniaka w dupę, bo okazało się, że nie ma wystarczających zdolności by zrobić karierę pianistki. Wyobrażacie sobie przez 16 lat robić coś co nie daje ci radości, co jak się później okazuje nie miało najmniejszego sensu? Pomyślcie jak ona się czuła, zmarnowała 16 lat swojego życia na jeb**ym pianinie, a teraz pracuje w niemieckiej kawiarni za 4 OJRO ZA GODZINE!

Okej, jedziemy dalej, jest w Niemczech, ma jedynie 4 kumpli, którzy mają do niej prośbę, zgadza się pojechać mimo, że wszystko wydaje się podejrzane i w sumie sama nie wie w co się pcha. SKĄD ONA MA WIEDZIEĆ W CO SIĘ PCHA, JAK NIE MIAŁA ŻYCIA?! Robi to bo nie chce stracić jedynych jak na ironię najbliższych jej ludzi w Niemczech.

Dalej, dlaczego nawet wtedy, gdy miała wybór, żeby nie napadać na bank, gdy Sonne jej powiedział, że może odejść, ona mimo wszystko się zgodziła? Otóż wyjaśniam, przez praktycznie całe życie nie miała dostarczanych żadnych silniejszych emocji, żadnej adrenaliny, podejrzewam też, że nigdy się nie zakochała bo zwyczajnie nie miała na to czasu, wręcz nie poczuła co to życie. Gdy była z tą czwórką ludzi, ona poczuła, że żyje, co chwila coś się dzieje, z nimi miała solidny zastrzyk adrenaliny. Ona nie myślała, że może jej się coś stać, lub, że ktoś ich złapie, ona chciała więcej tych emocji, które dawały jej radość, dlatego zgodziła się przy napadzie na bank.

Absurdalne zachowanie po napadzie na bank?
Zauważyłem, że razi was to, że na początku jeśli chodzi o napad na bank zachowywali się ostrożnie, uważali na wszystko, wyrzucali kurtki itd. A potem ni stąd ni zowąd zaczynają się zachowywać całkowicie przeciwnie, są nieuważni i ich zachowanie jak po napadzie na bank jest irracjonalne.
Zauważcie, że oni poczuli się zwycięzcami, zgarnęli szmal, udało im się uciec, radość i emocje z tym związane przysłoniły im logiczne myślenie, przykładem tego jest choćby to, że zapomnieli zabrać pijanego kumpla z kradzionego samochodu, którym napadali na bank.
Dlaczego się nie rozdzielili? Bo się bali, oni wszędzie uciekali razem bo się bali, napadali na bank pierwszy raz, skąd mają wiedzieć jak się zachowywać po napadzie?
Pójście do klubu to moim zdaniem zajebisty kamuflaż, czwórka pijanych znajomych wychodzących z klubu, w tym dwóch bez ubrania. Czy oni mogli napaść na bank? Odpowiedź pozostawiam wam.

Dalsze zachowanie dwójki bohaterów, niezakneblowanie pary z dzieckiem, jazda taksówką i hojna zapłata za nią, nerwowe zachowanie i inne tego typu rzeczy można wyjaśnić emocjami związanymi z całą sytuacją. Dwóch kumpli przyskrzynionych, jeden nie żyje, poza tym ciągła ucieczka przed policją. Nie trzeba chyba tłumaczyć jak silne emocje w takich momentach kierują ludźmi i jakie głupoty potrafią wtedy zrobić.

Ten film jest cały kierowany emocjami, jeżeli umiesz odbierać emocje wtedy zrozumiesz film, a jeżeli zrozumiesz film, wtedy stwierdzisz, że jest dobry. Ludzie oceniający go jako gniot, bo absurdy, bo to, bo tamto, bo siamto, najzwyczajniej w świecie nie umieją dostrzec emocji jakie towarzyszą bohaterom. Może film się wolno rozkręca, może jest ciutkę za długi, ale to wszystko po to, żeby budować emocje na nas, widzach.
Film świetny, oceniam 8/10 bo czegoś mi w nim brakowało, sam nie potrafię określić czego, czułem pewien niedosyt. Może gdyby główna bohaterka została na końcu potrącona przez samochód wtedy gdy przechodziła przez jezdnie, film miałby u mnie ocenę wyżej ;) (joke)
Pozdrawiam normalnych kinomaniaków.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
returner

Wow. Trochę offtop zrobiłeś, ale mimo to, chce wtrącić swoje 3 grosze do tego co tutaj właśnie napisałeś, bo uważam, że solidnie przeginasz...
Czytając to co napisałeś, można wywnioskować, że skrzywdziło Cię wiele kobiet, patrząc na te Twoje statystyki mógłbym nawet pokusić się o przypuszczenie, że było ich kilkaset...

Zastanawia mnie skąd bierzesz te statystyki? Dałeś dwa pytania, na które dałeś odpowiedź
"95% kobiet w swoich czynach wybiera w obu przypadkach faceta nr 2."
Gówno prawda kolego.. Już ze swojego otoczenia (podkreślam chodzę do Liceum Ogólnokształcącego, gdzie tak się rzekomo ku*wią..) znajdę co najmniej 5 par, które nie pasują do Twojego śmiesznego szablonu. Znam wielu brzydkich facetów, grubych, z pryszczami, okularami ze szkłem 20cm, a chodzą z naprawdę ładnymi dziewczynami, zaś przystojni, dobrze ubrani, schludni, dalej są singlami.

Napisałeś:
"PRÓŻNOŚĆ - Dobry wygląd (wzrost, budowa ciała, rysy twarzy, prezencja, mowa ciała)
CWANIACTWO - Przebojowy charakter, energia i dobra bajera (flirt, humor, seksualna wibracja, męskie zdecydowanie, emocje, cierpliwość, wytrwałość, niezależność, dojrzałość emocjonalna, wychodzenie z inicjatywą, pewność siebie, inteligencja, zaradność, ambicje, pasje, styl życia itp)"

Tym naprawdę mnie rozśmieszyłeś, dlaczego Twoim zdaniem próżność to dobry wygląd?! Przecież to jest nielogiczne. Czyli zaraz wszyscy, którzy dobrze wyglądają, dbają o siebie, mają otwartą mowę ciała, ładne rysy twarzy, są próżni?!!?!?
Przecież to jest tak śmieszne, że aż szkoda do komentować...
Drugie, dlaczego uznajesz, że cwaniactwo to energia, lub dobra bajera.. Przecież nie każdy cwaniak ma dobrą bajerę, wręcz przeciwnie, cwaniacy, to zazwyczaj ludzie, którzy nie mają sobą nic do zaoferowania, a myślą, że są najlepsi, Ty błędnie rozumujesz pojęcia. I dlaczego ludzie którzy emanują pozytywną energią od razu są cwaniakami?!

Kolejna sprawa, napisałeś, że kobiety gorzej traktują facetów brzydkich, biednych i nudnych, sprytnie używając do tego zamienników - "ktoś za mało przystojny lub za mało przebojowy lub za mało zamożny". Przecież to jest ku*wa logiczne, że kobieta nie zainteresuje się facetem, który nie ma jej NIC do zaoferowania. I dlaczego do ku*wy nędzy uważasz, że wszyscy faceci, którzy są przystojni, przebojowi, bogaci są w rzeczywistości gorsi, będą je gorzej traktować, lub wykorzystywać?! Przecież to są brednie i informacje wyssane z palca, owszem zdarza się tak, ale Ty od razu ładujesz wszystkich do jednego wora i u Ciebie: przystojny, pewny siebie, bogaty mężczyzna = próżny, wykorzystujący kobiety ku*as, a brzydki, nieśmiały, biedny mężczyzna = idealny materiał na faceta. Gościu... Kobietę nie obchodzi to jaki facet jest, ją obchodzi jak facet to pokaże i jak ją zainteresuje. I logicznym jest, że jeżeli ma te dwie opcje do wyboru, wybierze tego pierwszego, co i tak nie znaczy, że pójdzie z nim do łóżka.

Teraz odniosę się do tego, że według Ciebie wszyscy sławni, bogaci i przystojni aktorzy, którzy osiągnęli sukces zawodowy i mają przy tym dużo pieniędzy to nieszanujące kobiety fiuty. Raz, że wielu z nich ma żony, dzieci i normalnie funkcjonują. Dwa, myślisz, że, Ci których wymieniłeś zaciągają do łóżka te wartościowe kobiety? (których na tym świecie jest naprawdę dużo, choć wnioskuje, że takiej jeszcze nie spotkałeś) Otóż NIE! Oni zaciągają tylko te szmaty, które łaszą się na ich szmal, a sobą nie mają kompletnie nic do zaoferowania, są pustymi lalami do ruchania. Akurat przy takim facecie łatwo o 3 cyfrowe liczby w ilości przerżniętych kobiet, bo one same się do nich lecą, jak muchy do gówna i żadna z nich nie jest warta zachodu biedniejszego, lecz wartościowszego faceta.

Napisałeś posługując się procentami, że większość kobiet to ku*wy i pójdą do łóżka z bogatymi i inne takie brednie. Lecz zapomniałeś, że są też kobiety, które są (uwaga, posłużę się Twoim słowniczkiem) mało ładne [brzydkie], mało zamożne [biedne], nie przebojowe [nudne]. Te kobiety w większości (UWAGA INFORMACJE WYSSANE Z PALCA - NAWET DO 95%) są wartościowe, więc czemu idąc Twoją logiką, ci brzydcy, biedni, nudni faceci, nie chcieliby się spotkać z tymi brzydkimi, biednymi, nudnymi kobietami? OTÓŻ KU*WA CHCĄ, bo gdyby nie chcieli, to wszyscy brzydcy, biedni, nudni na całej planecie byliby singlami, a przecież tak nie jest, co jest najlepszym dowodem na to, że wszystko co napisałeś to gówno prawda.
Pozdrawiam :)

dawidoscxz

Nie dostawałem koszy. Zawsze miałem duże powodzenie, bo jestem bardzo przebojowym i
na dodatek przystojnym mężczyzną.
Zanim się ożeniłem miałem blisko 50 pięknych kobiet, którymi się zwyczajnie bawiłem z powodu tego, że kobiety najgorzej traktują wartościowych facetów, a są łatwe dla przystojnych lub zamożnych lub przebojowych mimo, że tacy traktują kobiety najbardziej przedmiotowo. Irytowało mnie i gardziłem nimi.

Dlaczego ktoś brzydki lub biedny lub nieśmiały ma zadowalać się brzydką kobietą skoro wiele przystojnych zer lub zamożnych zer lub przebojowych zer, którzy traktują kobiety przedmiotowo i zaliczali kobiety mają ładną kobietę, a w przeszłości wiele ładnych kobiet.


Kobiety najłatwiejsze są dla najpłytszych facetów -
przystojnych lub zamożnych lub przebojowych, którzy:
-najbardziej bajerują kobiety
-zaliczają najwięcej kobiet
-traktują je jak zabawki do seksu
-okłamują
-zdradzają
-są nijacy, najpłytsi

A kobiety:
-takimi się zachwycają, bo ktoś przystojny lub zamożny lub przebojowy
-takim najłatwiej dają seks, miłość, związek
-z takimi godzą się na seks bez zobowiązań
-z takimi godzą się na seks licząc na związek i są wykorzystane
-nie chcą starań, wolą po stokroć wybrać same płytkiego faceta, który im się podoba niż mieć starania wartościowszego, który im się nie podoba
-przez takich są okłamywane i zdradzane
-gdy mają wartościowszych facetów same okłamują i zdradzają

Prawie każda kobieta na świecie jest najłatwiejsza dla najpłytszych facetów.

Kobiety nie oceniają po przeszłości facetów. Dlaczego ?
Dobrze wiedzą, że przystojni lub zamożni lub przebojowi to trzy typy facetów,
którzy najwięcej zaliczają kobiet i traktują kobiety najbardziej przedmiotowo.
Wiedzą też, że największa szansa, że ją też potraktują przedmiotowo lub w przyszłości będą zdradzać, a mimo to najchętniej z takimi wolą ryzykować poznanie i najłatwiej takim dają seks czy miłość.

Same też nie chcą być oceniane po przeszłości, bo nie chcą być oceniane jako dziwki., że najgorzej traktują wartościowszych, a są łatwe dla najpłytszych facetów (zamożnych/przebojowych/przystojnych).
Że z takimi godziły się na seks bez zobowiązań.
Że z takimi godziły się na seks licząc na związek i były wykorzystane.
Że dawały się takim na tacy.
Że przez takich były okłamywane i zdradzane.
Bo te fakty o przeszłości powiedzą facetowi dużo o kobiecie, że w drodze selekcji naturalnej najgorzej traktowały wartościowych, a były łatwe dla najpłytszych facetów, którzy traktują przedmiotowo kobiety więc kobieta jest próżna, płytka, egoistyczna.


Mnóstwo płytkich facetów pada do stóp kobietom pięknym i jest z byle jaką pustą ładną lalą i nie mają wymagań, gdy nie jest inteligentna, wartościowa, że jest egoistką, materialistką, wariatką, że nie ma żadnych pasji i hobby, że nie jest zgodna, że nie jest spójna i godna zaufania, że ma złą przeszłość itp

Co jest najbardziej atrakcyjne dla kobiet:
Na 100% nie wygląd. Przystojni mają powodzenie, ale nie największe.
Najwięcej kobiet zaliczają:
sławni > przebojowi > zamożni > przystojni > faceci bez tych atutów
Kobiety najłatwiejsze są dla:
sławnych > przebojowych > zamożnych > przystojnych > facetów bez tych atutów

Więc nie chodzi im aż tak bardzo o wygląd jak o bezpieczeństwo, męski przebojowy charakter czy emocje.
Z tym, że zamożny czy przystojny nie musi wiele, może być byle jaki, a jakieś chętne samice same się znajdą i dają na tacy.
O sławnych same kobiety się starają.
Natomiast przebojowi mężczyźni nie muszą mieć dobrego wyglądu czy kasy,
ale to, że mają większe powodzenie od statystycznego zamożnego czy przystojnego mężczyzny wynika, że dają z siebie dużo więcej, by mieć większe powodzenie od zamożnych czy przystojnych i muszą mieć dużo bardziej atrakcyjniejszą osobowość nad którą musieli poświęcić trochę swojego życia.

ocenił(a) film na 8
returner

"Dlaczego ktoś brzydki lub biedny lub nieśmiały ma zadowalać się brzydką kobietą"
Może dlatego, że jest brzydki, biedny lub nieśmiały? Gościu jeżeli dla Ciebie kobieta jest obiektem służącym zadowalaniu mężczyzn to Ty masz wypaczony obraz człowieczeństwa. Wątpię, żeby jakakolwiek kobieta chciała by się Tobą chociaż zainteresować, jesteś wręcz przesiąknięty nienawiścią do nich. Poza tym ludzie, którzy serio mieli w swoim życiu ok. 50 kobiet, z różnych sfer życiowych, na pewno dostrzegli by też inne aspekty, Ty ich nie dostrzegasz co pokazuje, że jesteś kłamcą. Tacy ludzie nie przejmowali by się tzw. przegrywami (zakompleksionymi, brzydkimi, biednymi nieśmiałymi facetami), tylko Ty jesteś taki uprzejmy, daję to trochę do myślenia, nieprawdaż? :)

ocenił(a) film na 8
returner

oho mamy na pokladzie domoroslego psychologa-bajkopisarza. Niby jestes taki przenikliwy, a wystarczy przeczytac pierwsze zdanie Twojej wypowiedzi zeby wyczuc w niej klamstwo i jad. Kolega wyzej bardzo ladnie to podsumowal. Nie rozumiem tylko po co. Nikomu tutaj nie zaimponujesz, a sam sie pewnie tez lepiej nie poczules.

ocenił(a) film na 9
returner

jaki ból tyłka returnera

returner

Ale musiałeś trafić na kosę, kolego...Zawsze myślałam że nienawidzenie płci przeciwnej to domena kobiet a tu proszę. Tylko że jak dojrzejesz to zrozumiesz że KAŻDY z nas przynajmniej raz w życiu dostał/dostanie w mordę od osoby którą kochał/będzie kochać.To co czujesz to nic wyjątkowego, ten ból który dla ciebie jest niewyobrażalny dotyka każdego. Chodzi o to żeby wypłakać, wykrzyczeć swoje i żyć dalej. Nie pluć jadem i złem jak Ty.

whitestripes_333

Nie dostawałem koszy. Zawsze miałem duże powodzenie, bo jestem bardzo przebojowym i
na dodatek przystojnym mężczyzną.
Zanim się ożeniłem miałem blisko 50 pięknych kobiet, którymi się zwyczajnie bawiłem z powodu tego, że kobiety najgorzej traktują wartościowych facetów, a są łatwe dla przystojnych lub zamożnych lub przebojowych mimo, że tacy traktują kobiety najbardziej przedmiotowo. Irytowało mnie i gardziłem nimi.


Kobiety najłatwiejsze są dla najpłytszych facetów -
przystojnych lub zamożnych lub przebojowych, którzy:
-najbardziej bajerują kobiety
-zaliczają najwięcej kobiet
-traktują je jak zabawki do seksu
-okłamują
-zdradzają
-są nijacy, najpłytsi

A kobiety:
-takimi się zachwycają, bo ktoś przystojny lub zamożny lub przebojowy
-takim najłatwiej dają seks, miłość, związek
-z takimi godzą się na seks bez zobowiązań
-z takimi godzą się na seks licząc na związek i są wykorzystane
-nie chcą starań, wolą po stokroć wybrać same płytkiego faceta, który im się podoba niż mieć starania wartościowszego, który im się nie podoba
-przez takich są okłamywane i zdradzane
-gdy mają wartościowszych facetów same okłamują i zdradzają

Prawie każda kobieta na świecie jest najłatwiejsza dla najpłytszych facetów.

Kobiety nie oceniają po przeszłości facetów. Dlaczego ?
Dobrze wiedzą, że przystojni lub zamożni lub przebojowi to trzy typy facetów,
którzy najwięcej zaliczają kobiet i traktują kobiety najbardziej przedmiotowo.
Wiedzą też, że największa szansa, że ją też potraktują przedmiotowo lub w przyszłości będą zdradzać, a mimo to najchętniej z takimi wolą ryzykować poznanie i najłatwiej takim dają seks czy miłość.

Same też nie chcą być oceniane po przeszłości, bo nie chcą być oceniane jako dziwki., że najgorzej traktują wartościowszych, a są łatwe dla najpłytszych facetów (zamożnych/przebojowych/przystojnych).
Że z takimi godziły się na seks bez zobowiązań.
Że z takimi godziły się na seks licząc na związek i były wykorzystane.
Że dawały się takim na tacy.
Że przez takich były okłamywane i zdradzane.
Bo te fakty o przeszłości powiedzą facetowi dużo o kobiecie, że w drodze selekcji naturalnej najgorzej traktowały wartościowych, a były łatwe dla najpłytszych facetów, którzy traktują przedmiotowo kobiety więc kobieta jest próżna, płytka, egoistyczna.


Mnóstwo płytkich facetów pada do stóp kobietom pięknym i jest z byle jaką pustą ładną lalą i nie mają wymagań, gdy nie jest inteligentna, wartościowa, że jest egoistką, materialistką, wariatką, że nie ma żadnych pasji i hobby, że nie jest zgodna, że nie jest spójna i godna zaufania, że ma złą przeszłość itp

Co jest najbardziej atrakcyjne dla kobiet:
Na 100% nie wygląd. Przystojni mają powodzenie, ale nie największe.
Najwięcej kobiet zaliczają:
sławni > przebojowi > zamożni > przystojni > faceci bez tych atutów
Kobiety najłatwiejsze są dla:
sławnych > przebojowych > zamożnych > przystojnych > facetów bez tych atutów

Więc nie chodzi im aż tak bardzo o wygląd jak o bezpieczeństwo, męski przebojowy charakter czy emocje.
Z tym, że zamożny czy przystojny nie musi wiele, może być byle jaki, a jakieś chętne samice same się znajdą i dają na tacy.
O sławnych same kobiety się starają.
Natomiast przebojowi mężczyźni nie muszą mieć wyglądu dobrego wyglądu czy kasy,
ale to, że mają większe powodzenie od statystycznego zamożnego czy przystojnego mężczyzny wynika, że dają z siebie dużo więcej, by mieć większe powodzenie od zamożnych czy przystojnych i muszą mieć dużo bardziej atrakcyjniejszą osobowość nad którą musieli poświęcić trochę swojego życia.

returner

buhahahahahahahaha

whitestripes_333

To są fakty na temat kobiet. I tego nie zmienisz.

ocenił(a) film na 8
returner

to sa twoje bardzo znieksztalcone spostrzezenia, a nie fakty, do tego przykro sie je czyta. zbastuj stary, zrob to dla siebie

ocenił(a) film na 10
returner

Chciałabym przeczytać którąś z twoich wypowiedzi, naprawdę, ale pierwsze dwa zdania każdej z nich wskazują na nudną paplaninę, pseudopsychologiczne diagnozy bohaterki (swoją drogą niejeden psycholog powiedziałby na ich podstawie kilka ciekawych rzeczy na twój temat ;) ) a przede wszystkim na brak związku między twoimi esejami a filmem :)

ocenił(a) film na 7
marta_gesicka

Nie warto. Człowiek ze sporymi problemami i dość... hmm... niedojrzały. Mogę się założyć, że różnej natury to problemy. :)

returner

rozbawiłeś mnie kolego, masz 12 lat? nie czytałem tych bzdur ale tylko kilka zdań, i to już rzuciło światło na twój mały rozumek. Powiem tak, jesteś głupszy i płytszy niż te dresy z filmu. Szkoda mi ciebie, tworzysz jakieś durne teorie w swoim mózgu i w dodatku w nie wierzysz, początki schizofrenii?

ocenił(a) film na 9
returner

ty biedny, głupi mizoginie.

ocenił(a) film na 9
dawidoscxz


dawidoscxz - co do pierwszego Twego wpisu : całkowicie podzielam i się zgadzam ! Piątka ;)

ocenił(a) film na 8
Iwi_3

Miło czytać :) Pozdrawiam.

dawidoscxz

Fajnie to opisałeś. Natomiast jedna scena zdaje mi się być absurdalna jednak. Na klatce schodowej jak uciekają z porwanym dzieckiem i spotykają "opancerzonych" policjantów, a ci ich puszczają po jakiejś bzdetnej pogawędce o ubranich (niemodnych!!!)... no ale dałam 8 mimo wszystko:-)

ocenił(a) film na 8
dawidoscxz

Wczoraj obejrzałam "Victorię" i wywarł na mnie takie wrażenie, że zastanawiałam się jak go opisać. Przeczytałam Twój wpis i jakbyś wyjął mi większość słów z ust :) Pozdrawiam serdecznie!

ocenił(a) film na 8
mary_ann_lee

Dałbym 9, jakby w ostatniej scenie było jakieś nawiązanie do "Lola Rentt", że wszystko mogło się jedną decyzją czy innym zachowaniem potoczyć zupełnie inaczej :-) co z resztą jest banałem. Może idąc pustą ulicą centrum Berlina powinna usłyszeć jakąś lekcję pianina z otwartego okna? Oczywiście sobie wymyślam, film bardzo dobry choć trochę niepotrzebnie przeciągnięty moim zdaniem. Muzyka Nilsa Frahma świetna!

@dawidoscxz "Może gdyby główna bohaterka została na końcu potrącona przez samochód wtedy gdy przechodziła przez jezdnie, film miałby u mnie ocenę wyżej ;) (joke)"
Nie wiem czy oglądałeś "To nie jest kraj dla starych ludzi", ale tam aż mi się prosiło o taką przypadkową śmierć bohatera odgrywanego przez Javiera Bardema w ostatniej scenie...

ocenił(a) film na 6
dawidoscxz

Jedna uwaga - w scenie gdzie zamawia wódkę i próbuje ją postawić barmanowi, by go poderwać widać, że Victoria łyka tabletkę do wódki. Po tym miksie jest mocno oszołomiona - próbuje iść do ubikacji by się ogarnąć, lecz ze względu na kolejkę rezygnuje (sikać się jej w takim razie nie chciało).

Co łyknęła można sobie dopowiedzieć.

Co do zachowania reszty bohaterów - wszyscy byli mocno upojeni (jeden z nich do utraty przytomności). W dodatku przed napadem wszyscy zostali poczęstowani środkami mającymi ich dodatkowo ogłuszyć i sprowokować do działania (na pewno nie przemyślanego).

Z tego względu można przyjąć, że ich absurdalne decyzje są wytłumaczalne przez narkotyki i alkohol. W dodatku wszyscy nie byli bandziorami, a jedynie małymi złodziejaszkami bez pracy (nawet Boxer był "dobrym" człowiekiem, któremu udało się kiedyś zrobić komuś krzywdę). Nic dziwnego, ze w zderzeniu z emocjami i prawdziwą gangsterką popełniali podstawowe błędy (jak choćby dyskoteka po napadzie, trzymanie się razem i uciekanie przed policją).

Victoria pracując jak sam powiedziałeś za 4 ojro prawdopodobnie również nie była osobą wszechstronnie wykształconą i wyposażoną przez rodzinę. Pochodziła zapewne z ubogiej rodziny (a takich w Portugalii i Hiszpanii jest na prawdę sporo). Była emigrantką, która nie znała języka... czego od niej oczekiwać. Reprezentowała intelektualny poziom gimbazy (potrafiącej grać na pianinie). Jej postępowanie prócz oszołomienia narkotykami i alkoholem tłumaczy również skok hormonów towarzyszących zakochaniu (a kto widział swoje dzieci lub otoczenie w tym stanie wie, że nawet na trzeźwo decyzje są nieracjonalne).

Uważam, że taki film winien być puszczany gimnazjalistom i licealistom na lekcjach wychowawczych jaki przystosowanie do życia. Kanon filmów obowiązkowych... w uzupełnieniu Requiem dla snu, Dziewczyny z tatuażem (szwedzkiej) i innych filmów przedstawiających plugastwa świata.

ocenił(a) film na 8
crocidura

dodalbym jeszcze Dogville do tej radosno-edukacyjnej listy

ocenił(a) film na 7
dawidoscxz

Lista absurdów w tym filmie jest całkiem długa. Z reguły posiadam dużą tolerancję na takie rzeczy ale tutaj przez cały film zastanawiałem się "dlaczego".
Pomijając już głupotę dziewczyny i podjętą ot tak sobie decyzje o napadzie na bank to zachowanie po napadzie to jakieś nieporozumienie.
Dlaczego zamiast rozdzielić się i przeczekać kilka dni, grupa 4/5 osób idzie do klubu, macha setkami i wykrzykuje jakieś podejrzane rzeczy?
Przecież gdyby zamiast chlać, każdy poszedł w swoją stronę to policja pewnie nigdy by ich nie znalazła.
Druga rzecz to pokój w hotelu. Jak było widać hotel był dość drogi. Centrum berlina w godzinach porannych a w hotelu pustki jak po apokalipsie. Wchodzi dwoje lumpów w kolorowych ciuchach ale oczywiście nikt nie zwraca na nich uwagi i spacerują sobie po całym holu naradzając się co zrobić. Nagle genialny pomysł, bierze reklamówkę z biedronbki z 50 000 euro i podchodzi do recepcji załatwiając pokój. No spoko.
Poza tym film niezły.

ocenił(a) film na 8
mate05

adrenalina w duzym stopniu znieksztalca postrzeganie rzeczywistosci i utrudnia podejmowanie logicznych decyzji. to co widzom siedzacym wygodnie w fotelu moze wydawac sie nielogiczne, u czlowieka o innej psychice, rzuconego w wir wydarzen, moze okazac sie jedynym wyjsciem z sytuacji. od poczatku filmu da sie zauwazyc ze Victoria to troche zahukana, samotna dziewczynka szukajaca wrazen, w kawiarni sie o tym przekonujemy. Nastepne wydarzenia to juz poplyniecie z fala, poddala sie presji, nie byla na tyle silna zeby sie wycofac, przeciwstawic, ale tez nie chciala tego robic dopoki nie zrozumiala w co weszla wiec improwizowala tak jak reszta. Osobiscie dawno nie widzialem tak mocno angazujacego emocjonalnie filmu, dalo sie poczuc szok i presje pod jaka dzialali. Jezeli ktos zna rownie mocno emocjonujace filmy to chetnie przyjme kilka tytulow z ucalowaniem reki.

ocenił(a) film na 7
plone

Nie wiem czy widziałeś "Masz na imię Justine", akcja tez w Berlinie, choć polski wątek, również z kobietą w roli głównej, tyle że tutaj już o wiele łatwiej uwierzyć w fabułę! :)

ocenił(a) film na 8
egonn87

dzieki za przypomnienie tytulu, owszem widzialem ale to dwa zupelnie rozne filmy

ocenił(a) film na 7
plone

Eee.. jakieś tam podobieństwa w sumie są :)), bo poza tymi szczegółami, które wymieniłem, jest jeszcze kwestia nowatorskiej, dosyć mocnej fabuły (zwłaszcza w Masz na imię Justine), silnych emocji oraz usytuowania akcji w jednym konkretnie miejscu ( akcja obu filmów toczy się w bardzo ograniczonej przestrzeni), poza tym obydwa filmy są raczej niskobudżetowe. Obydwa filmy dotykają półświatka i zwykłej osoby, która nagle, trochę przez przypadek i nie do końca z własnej winy wpada w ten przestępczy krąg, staje się ofiarą (Victoria w pewnym sensie również) i musi jakoś to przetrwać. Więc jakieś tam podobieństwa są i tak mi się skojarzyło. Ale w przypadku Victorii jest jeszcze jedna ciekawa rzecz! Kwestia bardzo ciekawa, bo w filmie aż nazbyt rzuca się w oczy motyw życiowej przegranej, wykluczenia, wyobcowania i to już na starcie w dorosłość. Najbardziej przegrana jest tytułowa bohaterka, bo ona straciła wiele w porównaniu do chłopaków, którzy pewnie już w łonie matki byli trochę na straconej pozycji (sorry za porównanie). I nie wydaje mi się, żebym za bardzo nadinterpretował! Myślę, że twórcy filmu poszli za ciosem widząc co się dzieje na świecie (Trump, Brexit, bezrobocie i brak perspektyw dla młodych m.in. właśnie w Hiszpanii itd.). Patrząc na ten film od tej perspektywy to nawet ta trochę nieprawdopodobna fabuła juz tak nie razi :)

dawidoscxz

Wybacz ale głupota dziewczyny poraża. Jasne, była samotna, brakowało jej kontaktów, nowy kraj, nowe życie i jakieśtam zaszłości ze starego o których chciała zapomnieć. Ale film dzieje sie współcześnie a laska ma dwadziesciaparę lat. Można być miłym, zabawnym ale nie aż tak naiwnym. Sonne może i był miły, ogarnięty ale "przysługa" dotyczyła i jego i reszty. A reszta koleżków nie wyglądała i nie zachowywała się od początku na facetów choć odrobinę "inteligentnych". W filmie chodziło o pokazanie diametralnej zmiany bohaterki ale jej zachowanie bardziej pasuje do piętnastolatki nieznającej życia. Oczywiście -nie pamiętam dokładnie ale jeśli na początku już coś łyknęła no to mamy genialne usprawiedliwienie...wniosek: bez piguł i prochów scenariusz ległby w gruzach :D a głupota (branie ich) już nie jest przyczyną a skutkiem

ocenił(a) film na 7
dawidoscxz

Film świetnie nakręcony, ale postać dziewczyny naprawdę psuje wszystko! Przede wszystkim nawet największy debil nie zaproponowałby takiej dziewczynie (o której de facto nic nie wie, bo zna ją godzinę) udziału w napadzie na bank. Jej stoicki spokój w każdej sekundzie to już w ogóle jest dramat, trudno nawet przewidzieć jak zachowałaby się taka inteligentna i taka sympatyczna laska w obliczu przestępstwa tego kalibru. Choć kobiety często zaskakują nieracjonalnością swojego zachowania... Taniec z dyndającymi fiutami na after party pominę, choć widziałem w swoim życiu już naprawdę wiele. I uprzedzając - nie! Spontan polegający na wskoczeniu nago do jeziora ze znajomymi, których się znakomicie zna, jeszcze upalnym latem i po paru piwkach, to nie jest to samo co naga celebracja świeżego napadu na bank, którego się dokonało dosłownie przed chwilą, a wokół obcy ludzie na dysce, a gdzie są bramkarze? Poza tym trzeba przyznać, że chłopaki zostali nieźle dobrani do granych przez siebie ról.

ocenił(a) film na 10
dawidoscxz

Z zaskoczeniem czytam wszystkie komentarze mówiące o tym, że zachowania bohaterów filmu, a zwłaszcza dziewczyny, są absurdalne. Kiedy ja oglądałam ten film, nawet mi przez myśl nie przeszło, że to absurdalne. Naiwne, głupie - tak, ale z pewnością możliwe. Czy wy w ogóle bierzecie pod uwagę wpływ narkotyków i adrenaliny na człowieka?

ocenił(a) film na 9
zu__pa

po co mają brać to pod uwagę skoro naćpani, pijani, naadrealinowani i postawieni w tak skrajnych okolicznościach na pewno zachowaliby się perfekcyjnie idealnie, bez żadnych zarzutów. phi.

ocenił(a) film na 6
dawidoscxz

To chyba najciekawsza recenzja tego filmu na filmwebie.

dawidoscxz

Dla mnie to absurdalny to był ten gangster, który w zasadzie znając jako tako tylko Boxera (a w zasadzie robiąc sobie z niego własnego niewolnika przez pomoc w pierdlu) puścił takie pierdoły do napadu na bank jakby to była wycieczka do kawiarni. Ja na jego miejscu rozwaliłbym na koniec całą czwórkę celem zatarcia śladów.
Zresztą absurdów tam jest cała masa i nie mam na myśli wyborów dokonanych przez Victorię.

ocenił(a) film na 8
dawidoscxz

Ludzie zachowują się absurdalnie. Dziewczyny zachowują się czasem jak idiotki. Faceci jak bezmózgi. To też część realizmu zawartego w filmie. Wszystkie sceny są absolutnie uzasadnione logicznie.

ocenił(a) film na 7
dawidoscxz

Wow, musisz być mocno emocjonalnie związany z tym filmem.

ocenił(a) film na 8
grd1

Raczej byłem emocjonalnym 14/15 latkiem. Gdybym pisał to dzisiaj, pewnie byłoby więcej merytoryki i mniej emocji, nie mniej opinia jest niezmienna. Zmieniłbym jedynie formę :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones