Wspaniały film, zjawiskowy, świetna alegoria w ciągu ostatnich 10 minut, bardzo
wartościowy film. Reżyser robi postępy, jego kolejny film będzie pewnie równie wspaniałym
przeżyciem. Najniewinniejsi bohaterowie jak zwykle ponoszą karę za grzechy ludzkości,
wspaniały motyw biednych dzieci sprzedawanych, którymi się handluje z powodu biedy,
które następnie są gwałcone i wykorzystywane. Nie dziwi więc, że one się mszczą na
dorosłych.
Film kojarzył mi się z Jądrem Ciemności, była to swojego rodzaju droga ku granicom życia,
ku śmierci, ku dojścia do swoich najbardziej pierwotnych popędów. Była to droga
poszukiwania siebie, która doprowadziła do śmierci. Piękny film. Na razie przeżywam swoje
małe prywatne katharsis ale mam nadzieje, że następnym razem sprzedam swoje pięć
groszy interpretacji, tym bardziej, że warto o tym filmie coś więcej powiedzieć.