nie do końca zgodne z rzeczywistym w '39 albo to, że nikt z uciekających nie znał języka niemieckiego, kiedy przed II WŚ znaczna część Polaków w szczególności pochodząca spod zaborów niemieckiego i austryjackiego znała ten język.
i także uzbrojeniem zapomniałem dodać, bo broń w filmie uzywana to raczej pochodzenia niemieckiego i brytyjskiego a nie przedwojnia polskiego ;)
Niekoniecznie ktoś taki musiałby się trafić. Wszystko zależy od tego skąd chłopaki byli, w jakim wieku i kondycji społecznej. Z całej tej ekipy tylko Brejer był wykształcony (saper, oficer rezerwy, chyba inżynier z zawodu) i on powinien władać językiem obcym. Ale może akurat znał francuski i był z centralnej Polski. Reszta to młode chłopaki ze wsi rodem, po paru klasach szkoły powszechnej, więc już się nie otarli o pruski system szkolny (szkoły w Galicji były spolszczone grubo przed I wś.), a jeżeli nie mieszkali na pograniczu to skąd mieliby znać. Starszy był tylko plutonowy, ale on, jako zawodowy podoficer, całe życie spędził w koszarach to skąd miał znać języki? A w uzbrojeniu chyba nie było wpadek: wszyscy biegali z Mauserami, nawet rkm plutonowego wyglądał jak wz. 28.