Większość ludzi jak ich zapytasz o hobbita z Władcy Pierścieni, to poda Frodo. A imion reszty nie pamięta. Choć tamci trzej byli dużo bardziej wyraziści. Mnie osobiście irytował cały wątek Frodo i jego wewnętrznej walki z pierścieniem.
Aktor był kiepski. Mój kot by lepiej zagrał.