W tych trzech filmach jest cały Tolkien! Hobbity to już wyciskanie wszystkiego na maxa ze sprawdzonego tematu
"Hobbity" nie mają takiego klimatu jak "Władca Pierścieni". Mnóstwo wątków dodano i rozwinięto (co w sumie nie jest niczym złym, ale robienie z jednej, cienkiej książki filmowej trylogii to lekka przesada). Mam wrażenie, jakby ktoś na siłę próbował zrobić z tego coś na miarę "Władcy".
Jeśli masz na myśli Białą Radę czy Dol Guldur to wybacz ale tą wątki są najlepsze...
Dokładnie! Ale wiesz, wyczuli, że jest zainteresowanie więc dlaczego nie przytulić kilkuset baniek...
Niestety po obejrzeniu wszystkich trzech części Hobbita jestem wielce rozczarowany. Trzecia część to już w ogóle wielka przesada. Efekty specjalne, klimat, aktorzy z LOTRa biją na głowę wszystko z Hoibbita.
Hobbity nie są złe. No i dwa pierwsze ładnie wyglądają ale każdy szanujący się człowiek (jak ja i wy) wie że to LOTR jest prawdziwym arcydziełem Jacksona.