smoki - takie skrzyżowanie ziejącej ogniem Godzilli z Rodanem (Ptakiem Śmierci) - to jednak mają wyczucie polityczne. Nawet po zniszczeniu ludzkiej cywilizacji gdzie one umieszczają swą główną siedzibę? Ano, w stolicy Zjednoczonego Królestwa. A przynajmniej w jej ruinach.
W roku 2015 obejrzałem rzecz zrealizowaną w roku 2002 a dziejącą się w 2020. Że niby już za pięć lat od dzisiaj?... Czemu reżyser nie umieścił akcji w odleglejszej przyszłości? Zapewne spodziewał się, że film NIE osiągnie statusu działa kultowego i nie będzie pamiętany zbyt długo. Chyba słusznie się spodziewał.
Jak ja kocham tę przewidywalność! Przed finałową walką myślę sobie: "Amerykanin będzie spisany na stratę". Dlaczego? Scorupco pewnie przeżyje, bo kobiety się w scenariuszach oszczędza. No i Bale też przeżyje, bo tych dwoje od pewnego czasu miało się lekko ku sobie. Kto zatem złoży z siebie ofiarę? Ano, ten jeden jedyny wilk samotnik.
Ponownie doceniłem "Grę o tron", gdzie żadna postać - choćby ta, która wydawała się osią dramatu - nie może być pewna dnia ani godziny.