"Własność prywatna" to zgrabnie skonstruowany dramat rodzinny, który poprzez serię świetnie rozpisanych i nie gorzej zagranych scen ukazuje nam rozłam w pozornie przeciętnej rodzinie, prowadzący do oczywistych dramatycznych wydarzeń. Joachim Lafosse w pełni zaufał tu swoim aktorom i to głównie dzięki nim ta w gruncie rzeczy prosta historia jest także przejmująca. Filmowych braci zagrali prawdziwi bracia, a ich matkę Isabelle Huppert, która pomimo swoich 53 lat, wciąż zachwyca urodą. Pewien niedosyt pozostawia koniec filmu, któremu mimo wszystko czegoś brakuje. Film kończy się dramatycznym odjazdem kamery z rodzinnej posesji, sugerującym totalne zdruzgotanie, którego jednak na końcu jakoś nie doświadczyłem. Może gdyby był jeden dialog mniej, jedna scena...