Niestety tak to już czasami jest na fw. Ktoś bezmyślnie dodaje gatunek, weryfikator akceptuje, a potem już nie można nawet tego zmienić, bo moderatorzy wyłączają tą opcje.

A właśnie, że nie. Okazuje się, że można takie rzeczy edytować. Tylko nie wiem do końca jakimi prawami ta edycja się rządzi. Dobrym tego przykładem jest film "Most do Terabithii", który miał kilka razy zmieniane gatunki. Najpierw był dramatem fantasy, potem samym dramatem, teraz jest z kolei dramatem-fantasy-przygodowym.
Nie wiem, może nie we wszystkich filmach jest taka możliwość zmieniania.

A Ty jako osoba z trzema głowami, czyli zaprawiona już pewnie dobrze w dodawaniu i znająca się na tym, nie mógłbyś jakoś sprawdzić, czy jest w tym przypadku możliwość edycji gatunku? ;)

'a potem już nie można nawet tego zmienić, bo moderatorzy wyłączają tą opcje.' Widzę, że nie przeczytałeś dokładnie mojej wypowiedzi :).
Wytłumaczę jeszcze raz. Oczywiście, że można zmieniać gatunki, ale przy nie których filmach opcja poprawki, kasacji, czy dodania gatunku jest wyłączona przez moderatorów. Pozdrawiam ;).

Przeczytałam uważnie. Z Twojej wypowiedzi wynika, że najpierw ludzie dodają gatunki, później weryfikatorzy je akceptują, a następnie nie można niczego zmienić bo moderatorzy wyłączają tą opcję.
W tamtej wypowiedzi nie było wzmianki o tym, że raz ta opcja jest dostępna, a raz nie jest, więc to chyba Ty nie do końca sprecyzowałeś swoją wypowiedź.
W każdym bądź razie myślę, że nie ma już się o co sprzeczać bo w ostatnim poście poparłeś moje przypuszczenia co do całej tej nieszczęsnej edycji.
Nie wiem kto ustala takie dziwne zasady. No, ale przynajmniej wszystko już jasne.
Pozdrawiam :)

Masz racje, mój błąd. No nie ma o co :). Również pozdrawiam.

:)

z tego co tutaj czytam, ni znacie gatunków filmowych, szkoda, bo potem powstaja takie dyskusje, marnujące czas innych. zenada

Żenadą są nic nie wnoszące do tematu wypowiedzi, takie jak twoja ;]

lepiej nic do dyskusji nic nie wnosić, niż udawać że się wie czyli kłamać!!!!

ja bym to podciagnal bardziej pod film survivalowy ale nie wiem czy jest tu taka kategoria. generalnie lubie wlasnie tego typu filmy i ten jest calkiem przyzwoity

Filmu nie widziałem, ale taka jedna sprawa - tym co odróżnia horror od thrilleru nie jest bynajmniej ilość krwi, a element fantastyczny (oczywiście to lekkie uproszczenie) jakie występuje w horrorze. Thrillery są stricte realistyczne horrory nie. Sami więc oceńcie czy to horror czy thriller?

*thrillera oczywiście :)

Odpowiadam na pytanie - to jst horror. Chyba jesteś trochę nie na czasie bo element fantastyczny już dawno temu przestał być wyznacznikiem horroru, o czym świadczą liczne "Piły", "Hostele", "Ludzkie stonogi" etc.

To co wymieniłes to filmy gore. Gatunek który zrzesza w sobie zarówno horrory jak i thrillery.

Nie zgodzę się. "Ludzka stonoga" nie epatuje ani krwią, ani flakami..
Tutaj na FW jak widać nie ma wyszczególnionego takiego podgatunku jak "gore".

Ale za to zawiera eksperymenty na ludziach ;) Co więcej takie należace raczej do zbioru fantastycznych ;)

Owszem, z tym mogę się zgodzić :]

Definicja horroru zmieniła się na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, elementy fantastyczne już nie są wyznacznikiem tego czy dany film zalicza się do gatunku czy nie. Jest np. mnóstwo slasherów bez najmniejszych elementów fantastycznych i są pełnoprawnymi horrorami.

Dla mnie horror to nie jest.Bardziej krwawy thriller akcji.Klimatem przypomina film,Rasa.Tylko tu jest gorsze aktorstwo niestety.Jednak warto obejrzeć.