Nieco lukrowany, ale całkiem zgrabnie nakręcony komediodramat irańskiego reżysera o tym, że pośród zła tego świata wędruje też ludzkie dobro – zazwyczaj ile komuś go dasz, tyle ten ktoś innym zwróci. Oryginalna rola Catherine Denevue i historia, która ma wiele wątków, ale jedno zakończenie. Umiejętnie zbudowany balans między komizmem a tym, co bezkompromisowo trudne. Budujące przesłanie osiągnięte bez dydaktyzmu. Dobry na lekcje wychowawcze z młodzieżą.