Szukałem komedii, chciałem odpocząć, odmóżdżyć się trochę. Nie miałem wcale wyszukanych oczekiwań - ot, jakąś przyjemną komedyjkę na sobotni wieczór. Miała poprawić mi humor, mieć kilka gagów - i ja byłbym zadowolony... Fabuła zapowiadała się wesoło, oszust pomagający dzieciom -będzie śmiesznie... Właśnie skończyłem oglądać i jestem pod ogromnym wrażeniem. Dawno żaden film nie zrobił na mnie wrażenia poruszeniem ciężkich tematów - w tak lekkostrawny i przyjemny sposób.