PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=669033}

W ciemno

Out in the Dark
7,2 2 589
ocen
7,2 10 1 2589
W ciemno
powrót do forum filmu W ciemno

Po części mogę zgodzić się z recenzentem - film ma za dużo w sobie politykowania, za dużo
społecznego zaangażowania, a za mało subtelności i ukazywania uczuć - jak przystało na
melodramat czy film który pragnie opowiadać o uczuciach .Jednak plastycznie, od strony
wizualnej wiele przekazuje. Film jest bowiem utkany z ciemnych, miejskich kadrów gdzie na
każdej ulicy czają się wrogowie poprawności politycznej i społecznej - w takim świecie rozkwita
uczucie które jest tutaj małym światłem na tle noc - dosłownej i w przenośni. To w gruncie
rzeczy film nie tyle o miłości, co tym, jak w naszym świecie - pełnym bezsensownych
konwenansów i politycznych, religijnych i społecznych uprzedzeń - ciężko jest się jej
realizować, żyjemy w świecie - jak mawiał Lenon gdzie miłość jest w ukryciu a przemoc
dopuszczana jest w biały dzień. I to chyba jest sedno tego filmu, zakończenie trochę
rozczarowało - faktycznie do balansu emocjonalnego potrzebny był tu prawdziwy happy end.

ocenił(a) film na 7
ariel27

bardzo podoba mi się Twoja wypowiedź. miałem podobne odczucia po jego obejrzeniu, tylko nie potrafiłem ich tak ładnie ubrać w słowa. wiedziałem, że kwestie polityczne są w tym filmie bardzo ważne, ale nieustannie myślałem o tym, że przesłoniły uczucia bohaterów. zabrakło mi dodatkowych scen ewidentnej intymności, które utwierdziłyby mnie w przekonaniu, że patrzę na miłość.
zakończenie zaskoczyło mnie, bo spodziewałem się, że jeden z nich zginie. tymczasem ostatnie sceny pozostawiły widzowi możliwość dopowiedzenia sobie zakończenia według własnej woli. ja skłaniałem się ku bardziej pesymistycznemu. mój kolega, z którym byłem w kinie, powiedział, że woli wierzyć, że oni spotkali się i są ze sobą.

ocenił(a) film na 10
ariel27

Odnośnie komentarza głównego pod filmem (na stronie głównej nie chce przejsc wiec pozwole sobie tu zamieścic go).
Ja nie zgadzam się z recenzentem...zdecydowanie!
"...brak obycia filmowego daje się mocno we znaki. Razi przede wszystkim niezdarność w nadawaniu emocjonalnej wiarygodności dłuższym przemowom... "???
O jakiej niezdarności w nadawaniu emocjonalnej wiarygodności tu mowa bo nie rozumiem??? Film jak i grający w nim aktorzy są niesamowicie wiarygodni jak dla mnie, może się nie znam, ale nie jeden film obejrzałem z tych ambitniejszych i jakieś porównanie sądzę posiadam. Tematyka od dośc dawna mnie interesuje stąd tym uważniej śledzę losy bohaterów i wszelkie wątki,a w tym obrazie zwłaszcza polityczny o konflikcie izraelsko-palestyńskim i całej machinie nienawiści. Kometarz DOKUROBEI jest moim zdaniem najbardziej trafiony. Reżyser objął obrazem większą materie czyli makro niz jedynie pokazanie romansu/zakochania dwóch chłopaków w skali mikro. I nie ma tu żadnej sprzeczności czy ujęcia zbyt wielowątkowego uważam. "Dramat zostaje sciągnięty do funkcji argumentu"? Na czymś należało by oprzeć fabułe, prawda? To nie film dokumentalny przecież, czy edukacyjny nt sytuacji li jedynie politycznej w Izraelu i Palestynie, prawda?
Co do gry aktorskiej zaś samych głównych aktorów sądzę, że zagrali fantastycznie!!! Widziałem nie jednen podobny obraz o tej tematyce i mam porównanie. To nie jest banalna historyjka o zakochaniu. To historia ludzi uwikłanych w pętlę uwarunkowań, ograniczeń, zakazów, nakazów i braku akceptacji dla jakiejkolwiek odmienności nie tylko religijnej.
Uważam, że film zasługuje na 10/10.
Polecam i sam obejrzę go jeszcze nie jeden raz sądzę.

ocenił(a) film na 10
dragorr73

o tak , zgadzam się całkowicie z Twoją opinią.. ja również uważam, że aktorzy zagrali niesamowicie i są całkowicie wiarygodni.. mimo, że reżyser poświęcił dużo więcej momentów na ukazanie sytuacji politycznej, to i tak w tych niewielu chwilach intymności całkowicie uwierzyłam w ich uczucie.. swoją drogą myślę, że proporcje filmu, czyli dużo polityki, mało historii miłosnej, są idealne.. w końcu to nie komedia romantyczna, nawet gdy ludzie się kochają, ale żyją w tak ciężkim kraju to raczej nie chodzą całymi dniami z głową w chmurach, tylko właśnie wyrywają z tego brutalnego świata takie krótkie chwile szczęścia.. cudowny film.. tym bardziej, że cały film tylko czekałam na śmierć jednego z nich, (jak to w większości filmów LGBT niestety), a tu taka niespodzianka.. dla mnie zakończenie jest mega pozytywne... uwielbiam do niego wracać :)

ocenił(a) film na 10
Dorisska13

Zakończenie mega pozytywne??? Co jest pozytywnego w tym ze jeden spędzi czas w areszcie a drugi odpłynął do Francji i nie wie co drugiego spotkało i tak naprawdę nigdy się już nie zobaczą nie wiem co tym pozytywnego chyba oglądaliśmy 2 całkiem różne filmy.

ocenił(a) film na 10
slayer6

a skąd wiesz, że on zostanie w areszcie?? mają konkretne dowody na to, że Roy pomógł Nimrowi w ucieczce? wiem, powiesz, że policjant obiecał mu że go zniszczy.. ale ja to odbieram tak, że nie da mu żyć w tym mieście.. ale przecież nie wie, że Roy już postanowił rzucić wszystko i wyjechać za Nimrem.. i tak wole odbierać ten film.. ale powiem Ci, że nie krytykuję Twojego odbioru zakończenia, uważam właśnie, że jest on tak niesamowicie zakończony, że każdy może go odbierać jak chce... a ja po tych wszystkich innych filmach z gatunku LGBT, które kończyły się albo śmiercią, albo rozstaniem, gdyż jeden nie był gotów, wolę wierzyć, że oni spotkali się we Francji :)

Dorisska13

ja też chcę w to wierzyć. pięknie zagrane i niesamowicie boleśnie opisana została relacja Nimra i Roya na tle konfliktu palestyńsko-izraelskiego. wzruszyłam się nie jeden raz i nie raz drżałam z nerwów. film wspaniały.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones