Postać wiceprezydenta Jana Pohoskiego - zastępcy i przyjaciela Stefana Starzyńskiego do tej pory nie doczekała się upamiętnienia, a właściwie uległa całkowitemu zapomnieniu. W dobie walki o Warszawę ze wszystkich sił ofiarowywał pomoc mieszkańcom stolicy, walcząc o wodę, prąd, komunikację. W zastępstwie prezydenta Stefana Starzyńskiego podpisał akt kapitulacyjny i w tym samym momencie uczestniczył w tworzeniu zrębów Polskiego Państwa Podziemnego, snując plany odbudowy zniszczeń.