Film jest po prostu świetny, wzruszający i przejmujący do cna. Zdjęcia, reżyseria i dialogi są w tym filmie piękne. Aktorstwo na najwyższym poziomie! Cała wymowa filmu jest niczym jakaś etiuda! 8\10 polecam
zgadzam się w 100% Ten film jest po prostu genialny! No i oczywiście bardzo przyjemnie się patrzy na głównego bohatera XD.....
jak tak się wszystkim ten film bardzo podobal, to pewnie znajdzie się jeszcze spec od interpretacji, który prostego widza, takiego jak ja oświeci i powie dlaczego Tonio na koniec filmu idzie nad morze, a nie do tej pięknej Clary, czy to może na jedno wychodzi?
kurcze, chyba jednak nie. jak Ona przysza do niego podczas burzy, to poszli razem do szopy i się pokochali tam, a potem Ona powiedziala, że bedzie na niego czekać, a On na koniec filmu zamiast uciec do Niej to poszedl nad morze?? nic z tego nie kapuję.
ja na jego miejscu to bym do Niej poszedl. może ktoś mnie oświeci w temacie końcówki tego filmu, bo chyba coś mi umknęo po raz kolejny gdy oglądaem ten film.
To była moim zdaniem symbolika. Przecież ona nie sprecyzowała w żaden sposób, gdzie nad tym morzem będzie czekać, poza tym powiedziała mu to jak spał. Morze jest po prostu symbolem jakiegoś wymarzonego miejsca do życia, pojawia się wypowiedziach obu braci i Klary jako synonim miejsca gdzie człowiek jest szczęśliwy, gdzie jest miejsce na miłość, gdzie jest wolny, z daleka od brutalnej czy samotnej rzeczywistości.
ale jak sobie to wyobrażasz, że wychodzi zza górki, widzi morze i swoją ukochaną? Czy nie byłoby to trochę dziwne? Wszak nie mieli wtedy telefonów komórkowych ani gpsów. Podczas ostatniej sceny gdy kamera przesuwała się w stronę morza zastanawiałem się czy będzie tam Clara, i miałem nadzieję że jej nie będzie :P bo byłby to dziwny zbieg okoliczności. Oczywiście on przybył do niej. Na ucho powiedziała mu tylko "będę czekała" a wcześniej gdy rozmawiali powiedziała że idzie na wschód nad morze. Morze jako wolność swoją drogą, ale myślę że szukał tam Clary :) a przy okazji pierwszy raz w życiu zobaczył morze, więc nie ma się co dziwić że tak go oczarowało :)