Klimatem przypominał mi "Wszyscy wiedzą" 2018, w mniejszym stopniu ale odrobinę też "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie" 2016 czy "Imię" 2012. Zdecydowanie polecam, zwłaszcza dla fanów napięcia w filmach tworzonego przez komplikowanie ludzkich relacji, a nie wybuchów bomb czy pościgów. Duży plus, że jest to produkcja włoska. Jeżeli ktoś nastawi się na lekką komedyjkę, to może się srogo rozczarować.