PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10011944}

W gorsecie

Corsage
6,4 7 254
oceny
6,4 10 1 7254
6,8 29
ocen krytyków
W gorsecie
powrót do forum filmu W gorsecie

"W gorsecie"

Kolejnym filmem, który miałam okazję ostatnio zobaczyć jest dramat historyczny w reżyserii Marie Kreutzer „W gorsecie”.

Ta kostiumowa produkcja o życiu Cesarzowej Elżbiety znanej jako Sisi jest dla mnie dość trudna w ocenie. Przede wszystkim dlatego, że film bywa przerysowany do granic możliwości. Pewne sceny i dialogi na siłę próbują „dostosować się” do wizji reżyserki. Miało być nowocześnie i feministycznie, ale poszło jednak o krok za daleko. Co ciekawe w całej biografii nie pada ani razu popularne „Sisi”.

Przyczepić można się też do wyboru obsady. Co prawda Vicky Krieps jest bardzo dobrą aktorką i podeszła do roli naprawdę profesjonalnie, to mnie po prostu nie pasuje jako „piękna i charyzmatyczna Sisi”. Grana przez nią postać nie jest ani piękna, ani charyzmatyczna. Raczej rozkapryszona, problematyczna i posiadająca sporo zaburzeń psychicznych. Nie wiem, czy taki cel karykaturalny chciała osiągnąć Kreutzer, jeśli tak, to na pewno jej się to udało. Brakowało mi przede wszystkim tej słynnej charyzmy czy odwagi. W „W gorsecie” tego po prostu nie ma.

Florian Teichtmeiste jako Cesarz Franciszek Józef wypada już znacznie lepiej. Dość dobrze skonstruowane są również sceny, w których małżeństwo cyklicznie spotyka się ze sobą i zaczyna prowadzić dysputy. Na uwagę zasługuje również Katharina Lorenz w roli Marie Festetics. Niestety reszta aktorów drugoplanowych jakoś zanika nam w czasie filmu i zupełnie się nie wyróżnia.

Oczywiście można znaleźć i plusy tego filmu. Bez wątpienia będą to kostiumy, taśma, zniszczone scenografie, na których widać gorycz i żółć – odrapane budynki – całość naprawdę prezentuje się interesująco.

Ponoć reżyserka chciała w filmie uniknąć kiczowato przedstawianej Sisi znanej z bajek i seriali dla dzieci. Poszła jednak w drugą skrajność i pozbawiła swoją bohaterkę przede wszystkim „jakości”. Z dwojga złego chyba wolę bajkowy kicz.

mieszkanka_polski

Bo cesarzowa nie była nikim więcej niż rozkapryszoną kobietą która chciała błyszczeć . Niestety po biografii Elżbiety dochodzę do przykrego wniosku . Ona była zagubiona . Nieszczęśliwa . Nie odnalazła się ani w roli cesarzowej , matki czy nawet wsparcia dla męża . Piękny początek miłości . Franciszek wybiera kogoś innego niż powinien . Wolnego ptaka . Myślę że początki jedynie były trochę „ bajkowe „ . Franciszek był zauroczony . Elżbieta zafascynowana nową sytuacją . Później wszystko opadło . Elżbieta to ciężka postać . Nie była ani towarze

mieszkanka_polski

Bo cesarzowa nie była nikim więcej niż rozkapryszoną kobietą która chciała błyszczeć . Niestety po biografii Elżbiety dochodzę do przykrego wniosku . Ona była zagubiona . Nieszczęśliwa . Nie odnalazła się ani w roli cesarzowej , matki czy nawet wsparcia dla męża . Piękny początek miłości . Franciszek wybiera kogoś innego niż powinien . Wolnego ptaka . Myślę że początki jedynie były trochę „ bajkowe „ . Franciszek był zauroczony . Elżbieta zafascynowana nową sytuacją . Później wszystko opadło . Elżbieta to ciężka postać . Nie była ani towarze

mieszkanka_polski

Towarzyszką ani przyjacielem . Żyła dla wyglądu , pasji , zwyczajnych uciech . Nie była nikim cudownym . Lepszym . Ja wolę mit o Elżbiecie . Niestety . Prawdę mówiąc każda wersja zgodna z biografią to historia zaburzonej kobiety . Inteligentnej oczytanej ale zaburzonej pod wieloma względami . Nic ciekawe . Wpływ na historię znikomy . Związek z Franciszkiem też w późniejszych latach był fikcyjny . Oni żyli już długo osobno . Miłości brak . Sisi to postać godna uwagi jeśli połączymy fikcję i rzeczywistość . Jeśli zostawimy tylko samą prawdziwą biografię może się okazać że to samolubna księżna

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones