ogladam wszystkie obrazy z udzialem tego pana ale od jakiegos czasu ten gosc zmierza w strone
autodeskrucji i blazenady.rece opadaja jak sie cos takiego oglada.a te sceny kiedy dziewczyna jest
nago a steven w tej swojej kurtce niesmiertelnej to juz klasyk idiotyzmu.rozumiem ze facet ma
nadwage i wyglada jak baleron ale gdzie tu szacunek do siebie i widza szczegolnie ?
Co fakt to fakt film średni ale jak dlamnie miło się ogląda go przez to że gra tam seagal.
Ździebko nudnawy i bez polotu, jeśli idzie o fabułę. Poza tym sceny walki też nie rewelacja.
"a te sceny kiedy dziewczyna jest
nago a steven w tej swojej kurtce niesmiertelnej to juz klasyk idiotyzmu"
Chociazby dla samej tej sceny musze zobaczyc ten film.