on po prostu ostatnimi czasy grywa w takich kiszkach... szkoda

on od wielu, wielu lat grywa wyłącznie w najtańszych produkcjach za kilka marnych dolarów...

no dokladnie, nie ma co sie dziwic bo to nie 1 taka produkcja w jego karierze

Ale i tak szkoda. Aktor dobry.

ale to normalna kolej rzeczy, facet mial przy premierze prawie 70, tak jest prawie z kazdym aktorem
wraz z wiekiem jest coraz mniej dobrych propozycji i wielu niegdys dobrych aktorow konczy w takich nedznych produkcjach a i ch nazwiska sluza poprostu jako wabik

ale Henriksen to właśnie gwiazda "B" klasy, w tych filmach zawsze się wyróżniał. jego grę się docenia.
spójrzcie na filmografię Johna Carradine, który nawet po śmierci zagrał w wielu fimach ;)

:) no on już od bardzo dawna grywa w tego rodzaju "produkcjach" .. niestety //pozytywnie pamiętam go chyba jedynie z Obcego

Zagrał jeszcze w "The Nature of the Beast". Dobry klimat, coś w stylu "Autostopowicza" z 1986.

nie widziałam :/