Lepiej późno niż wcale.

Stare filmy faktycznie są genialne, ja również po kilkuletniej przerwie postanowiłem sobie odświeżyć serię.

Muszę jednak przyznać, że im dalej zachodziłam, tym większe czułam znużenie. I tak przystanęłam w połowie czwartego filmu. Nic nie może się równać z jedynką. Dwójka jeszcze jakoś dawała radę (może przez tych a'la reptilian), ale dalsze części nie oferowały już tego samego :(.

Planeta małp z 2001 roku to już w ogóle pojechana była. Ale jakoś nie miałam serca po niej jechać aż tak bardzo. Póki co zrobię sobie przerwę, ale może jeszcze do tego wrócę, kiedy wrażenia z oryginału jakoś się zatrą.

2 Generalnie miała wszystko zakończyć samo zakończenie było definitywne. Kolejne części to już dojenie brandu do granic możliwości. Oczywiście poza nowymi remakami które są ok.

Reptilianie? Ja tu tego nie widzę. To byli napromieniowani ludzie (po wojnie jądrowej), stąd mutacje (inny wygląd, wzmożona / wyzwolona moc mentalna).

W jakich innych filmach widzisz nawiązanie do reptusów?

Napisałam "na podstawie teorii spiskowych", a nie "na podstawie teorii spiskowej o reptilach".

No dorze, to jakie to filmy na podstawie teorii spiskowych niereptiliańskich nawiązują do reptusów?

Próbujesz mnie ośmieszyć, ale sam robisz sobie krzywdę.

Przeczytaj jeszcze raz, a później kolejny, a jeśli masz problem ze zrozumieniem, to przeczytaj znowu. Nic nie pisałam o filmach spiskowych, gdzie pojawiają się reptile (napisałam tylko, że w PLANECIE MAŁP [tylko i wyłącznie w tym filmie, w żadnym innym, tylko w tym. Już coś się rozjaśnia?] cywilizacja pod ziemią ma NIEMAL gadzie oblicze; więc jest to niejako subtelny sygnał) dlatego rozumiem, że to pytanie czysto retoryczne? Widzę, że ktoś tu ma jakąś obsesję. Jeśli tak bardzo Cię to interesuje, zapraszam do skorzystania z google.

A na końcu jeszcze raz przeanalizuj swoje pytanie.

Przestańcie używać tego hasła propagandowego, bo to świadczy o waszym niskim poziomie świadomości. ^^

Mam podobnie, jestem po trzech częściach.