Mnie film sie podobal. Był dobrze odegrany (scena kłótni w deszczu ... b dobra), z przyjemną muzyką ktora nie była kapitalna ale co najważniejsze nie przeszkadzała. Film niebanalny, prosty, ale i niezwykle szczery (czasem wręcz grubiańsko :)), mądry, przyjemny. Tematyka była na prawde oryginalna, co mnie pozytywnie zaskoczyło.
Kobieta (Alyssa) szukająca szczęscia w życiu wie, że najbardziej potrzebuje miłości, i dużo od niej oczekuje. Bez podstawowych wzorców płynących z przyjemności stosunków męsko - damskich w rodzinie. Szuka namiastki szczęscia w seksualnych igraszkach z facetami w liceum. Kiedy nie znalazła przy nich tego czego oczekiwała desperacko szuka szczęscia w ramionach kobiet oficjalnie nazwała się lesbijką. Dopiero znajduje upragniana miłośc w facecie (Holden) który też jest wymagający. Ona już ma wszystko, więc żyje tylko dniem dzisiejszym, bez rozpamiętywania przeszłości, On zaś potrzebuje dozgonnej wierności i jasności w sprawach Alyssy, nie ufa w jej stałośc w związku. Rani ją i często się kłócą. On jej nie docenia i nie widzi ile jest w stanie dla niego zrobic, Ona pomimo upokorzeń (np podczas meczu hokeja) nie chce go zostawic bo go kocha.
To film o poszukiwaniu miłości, o dopasowaniu do siebie pod wieloma względami, o tym że miłośc nie jest taka cukierkowa.
Holden pomimo tego że chciał byc z Alissą nie rozumiał jej orientacji. Nie rozumiał homoseksualizmu (powiedział że 2 kobiety nigdy się nie uzupełnią). Ona do końca nie była lesbijką, tylko w zbyt desperacki sposób szukała miłości, dryfowała pomiędzy chłopakami (studenckie eksperymanty) a dziewczynami (długotrwały popęd) nie wiedząc która płec może dac jej szczescie (zaznaczyła że wreszcie zrozumiała że kobieta i mężczyzna tak na prawdę są do siebie stworzeni, sie uzupełniają). Dla Holdena była wstanie zmienic cale swoje zycie, przestac spotykac sie z lesbijkami, przestala romansowac. On jednak był na tyle głupi żeby nie zauważyc co byla wstanie dla niego zrobic ...byl bardzo zazdrosny i nawet wrecz żenujący. W swojej głupocie posunął się do tego żeby zaproponowac seks w trójkącie ( Oni i jego przyjaciel). Pomimo tego że kiedys Alissa chodziła do łóżka z wieloma kobietami i niektórymi mężczyznami nawet przypadkowo spotykając te osoby, Teraz powiedziała uderzając Holdena w twarz "Nie będę twoją dziwką" pokazując jakby swoją metamorfozę której dokonała po poznaniu tego faceta.
Chciałem znaznaczyc że dopasowanie osób do siebie nazwajem było pokazane obrazowo w ost scenie filmu kiedy kamera oddala się od siedzącej za biurkiem Alissy podpisującej swoje komiksy. Widac przebraną parę ubranych w strój kosmity jakby nawet w kwestii wyglądu można było się uzupełnic heh xD