PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=240046}

W pogoni za szczęściem

The Pursuit of Happyness
8,1 270 508
ocen
8,1 10 1 270508
6,8 22
oceny krytyków
W pogoni za szczęściem
powrót do forum filmu W pogoni za szczęściem

Irytujący i zły.

ocenił(a) film na 5

Ten film wyłapałam z listy "filmów motywujących", a teraz zastanawiam się jakim cudem na taką listę trafił? Już nawet "Wilk z Wall Street" był bardziej motywujący, "Larry Crowne" o "Niezwyciężonym Secretariacie" i "Jestem na tak" nie wspominając. Ten film jest straszny! Nie mam tu na myśli realizacji (nawet Smith dał radę), ale właśnie postawę głównego bohatera. Przez pierwszą połowę filmu miałam go jedynie za fajtłapę, taką nijaką ciapę, ale przez drugą to już zaczął mnie naprawdę denerwować i irytować. Strasznie nie lubię filmów, w których irytuje mnie główny bohater, ale tutaj trudno jest czuć coś innego. Rozumiem, że gość miał może jakieś ambicje, ale to nie było tak, że od dziecka chciał zostać maklerem - dopiero kiedy zobaczył wypasioną brykę jakiegoś maklera stwierdził, że może mógłby tak spróbować. Więc nie ma tu odwiecznej pogoni za marzeniami, tylko zwykły skok na kasę, której mu ciągle brakowało. Nic dziwnego, skoro ten facet nie potrafił zarabiać, ani nawet za bardzo mu się nie chciało. Tak, nie chciało mu się - nie chciało mu się zrobić rozeznania rynku zanim nie wydał wszystkich pieniędzy na jakieś urządzonka medyczne. Nie chciało mu się iść do pracy - może mniej płatnej, ale przynajmniej stałej i ze stałym dochodem. Do tego wręcz sam dawał się okradać, jego naiwność nie tylko sięgnęła szczytów, ona je nawet przekroczyła! A fakt, że przy okazji okradł tego taksiarza spowodował, że moja antypatia jeszcze wzrosła. Na forum tego filmy widzę wiele wątków dotyczących matki - jaka to ona zła i niedobra. Powiem szczerze, że na początku myślałam podobnie. Uważałam, że ona go ciągle dołuje i tylko na niego warczy. Ale po jakimś czasie (niedługim, naprawdę) zrozumiałam że ona i tak długo z nim wytrzymała. Kobieta zasuwała na dwa etaty, z jednej roboty do drugiej bez przerwy, a facet wydał całą kasę na niepewny interes i nawet nie próbował znaleźć normalnej pracy.Co mu szkodziło chodzić do normalnej pracy, a te maszyny sprzedawać po godzinach? Kobieta dała radę, to on chyba też by sobie poradził? Poza tym facet miał pracę w godzinach w jakich tylko chciał, więc przynajmniej miał się opiekować dzieckiem i nawet tego nie potrafił dobrze. Osobiście, trochę mnie zdziwiło, że ona tak bez przeszkód oddała mu dziecko, ale jak się zastanowić to właśnie ona postąpiła odpowiedzialnie - wyjeżdżała do innego miasta bez gwarancji pracy i mieszkania, więc nie chciała targać ze sobą syna na niepewny los. Może miała też nadzieję, że gość weźmie się w końcu w garść? Nie potępiam jej tak bezmyślnie, tylko dlatego że od nich odeszła. Kolejna rzecz, facet nagle stwierdza, że chce być maklerem. OK, niech sobie chce. Ale jeśli ma syna na utrzymaniu i zero dochodów to albo najpierw znajduje sobie stałą pracę i idzie na taki staż za rok czy dwa albo znajduje sobie normalną pracę i odpuszcza zabawę w giełdę. Gdyby był choć odrobinę odpowiedzialny, to odłożyłby swoje "marzenia" do momentu, w którym nie byłby w stanie zapewnić swojemu dziecku jakiegoś pewnego życia. Sytuacja, do jakiej doprowadził jest straszna, ciągał ze sobą dziecko po noclegowniach, toaletach publicznych. Niestety, ale to tylko gloryfikuje postawę "po trupach do celu". Nie interesowało go czy dziecku to odpowiada, czy nie jest głodne - jedyne, o co go pytał, to czy mu ufa i czy w niego wierzy. Cały czas wszystko miało się kręcić tylko wokół niego. No i na koniec - facetowi się udaje, dostaje pracę i na koniec dowiadujemy się z napisów, że ostatecznie udało mu się założyć własną firmę i zarobić kupę kasy. I tyle. I już. Serio? Ktoś sobie robi niesmaczne żarty? Dla faceta szczęściem była tylko i wyłącznie góra forsy i nie dość, że film gloryfikuje taka postawę, to jeszcze ludzie uważają, że to super?! Nie, nie i nie! Ten film to porażka - ze względu na postawy, charaktery i postaci, jakie przedstawia. Główny bohater zaś to najzwyczajniej antybohater... Nieodpowiedzialny, egoistyczny, naiwny, irytujący...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones