To co powinno być zaletą filmu jest jego największą wadą. Reżyserowi udało się oddać ogrom afryki:) i bezradność (w tym momencie brakuje mi lepszego słowa) dwójki dzieci zagubionych w tym bezkresie.
Afryka mimo że jest pięknym kontynentem w tym filmie pokazana jest w całej swojej surowości. Podstawowym problemem tego filmu jest to, że sposób pokazania sprawia, że większość młodzieży nie jest w stanie przebrnąć przez ten film, gdyż okropne dłużyzny skutecznie im to utrudniają. Pamiętam jak ja się męczyłem na tym filmie jak byłem młodszy i jak kończyłem go w kilku podejściach. Obecnie oglądam go już z trochę innej perspektywy ale nadal mam w pamięci traumatyczne przeżycia z młodości:)
Oglądałem go jako 12 latek wcale mnie nie nudził,,, Teraz p o10 latach znowu, przez przypadek zacząłem go oglądać..
Film jest troche starszy ode mnie, wiec ogladalam wielokrotnie od dziecka - i nigdy mi sie nie dluzyl. Za to ten Stas byl zdecydowanie bohaterem moich marzen jako malej dziewczynki :)