I gdyby to był dramat o white trash jak American Honey to ok, tyle, że to kryminał i thriller, gdzie gdzie nędza i patologia to tylko tło społeczne. A jak kryminał i thriller jest wtórny, niewiarygodny, miejscami wręcz amatorski.

dla mnie tysiac razy ciekawszy od zamulasto nic nie dziejacego sie American Honey, no ale gusta i gusciki

Chyba nie zrozumiałeś. To nie jest film o white trash, tak jak np. American Honey (podałem go jako przykład takiego filmu, równie dobrze mogłem podać np. Gummo), więc nijak ich porównać nie można (tak jak np. Ogniem i mieczem z Na skraju jutra). Ten film jest kryminałem i thrillerem, o policjantce infiltrującej środowisko nastolatków w celu wykrycia producenta metamfetaminy, zaledwie tłem dla niego jest sytuacja nizin społecznych, tak słabo zarysowanym, że nieznaczącym. Równie dobrze mógłbyś napisać, że filmem o white trash jest Elizjum.

dla mnie bohaterowie AH prezentuja soba ten sam poziom co w Thumperze czyli - mlode biale dzieciaki z trudnych rodzin czesto wybierajace ulice zamiast wlasnego domu. Lubie kino sci-fi ale z ta analogia ze Thumper jest rownie dobrze tak samo whitetrash jak Elizjum to juz troche za daleko jednak odleciales.


zreszta moja wypowiedz byla ogolna, nie precyzowalem tematyki filmu czy dramat czy kryminal czy cos jeszcze innego, a rzucilem ledwie pare hasel - skojarzen odnosnie bohaterow i tego co widzimy na ekranie, wiec naprawde nie rozumiem czegos sie tak uczepil tego watku

"White trash - termin używany w amerykańskim angielskim jako pejoratywne określenie białych obywateli Stanów Zjednoczonych Ameryki usytuowanych najniżej w hierarchii klas społecznych. Charakteryzują się oni brakiem wykształcenia i niskimi dochodami, co skutkuje kiepską sytuacją materialną. White trash często utożsamiani są z zachowaniami dysfunkcjonalnymi i aspołecznymi."

zreszta przeczysz sam sobie - na swoim profilu w ocenie Thumpera napisales komentarz:

"Petarda to to nie jest, ale opowieść o młodych white trash, do zobaczenia w komplecie z American Honey."

by w tym wątku napisac:

"Chyba nie zrozumiałeś. To nie jest film o white trash"

To jest w koncu o white trash czy nie jest? ;)))

Haaah, chyba go załatwiłeś i uciekł:)

Lajk

pasjonująca debata, wg mnie niepotrzebnie długa, zachęciłeś mnie do obejrzenia ;-D

Mnie też :)

Fajna dyskusja.
Tego właśnie dzisiaj szukałem.
Pozdrawiam.