Wśród holywoodzkiego kiczu, ten całkiem dobrze się oglądało. Mimo też, że nie przepadam za Tomem Cruisem.
Całkiem wiernie i ciekawie przedstawiono fakty.
Może trochę za łaskawie pokazali Staufenberga (nie pokazali jego prawdziwych, również nazistowskich poglądów), ale w innym przypadku byłoby za duże zamieszanie jak na jeden film (który i tak jest dosyć długi) i widz straciłby trochę orientację po co ten cały zamach...
Ogólnie warto obejrzeć.