PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=210122}

Wallis i Edward

Wallis & Edward
6,2 185
ocen
6,2 10 1 185
Wallis i Edward
powrót do forum filmu Wallis i Edward

Lub może na odwrót.. Historia na tle tego romansu. Osobiście bardzo mi się podobał. W wydaniu tego filmu połączenie romansu z historią jest wręcz mistrzowskie. Co mnie najbardziej ujęło? Ukazanie tego, jak bardzo człowiek potrzebuje wolności słowa (lub też samej wolności). A morał z tego filmu taki, że gorzej być niekochanym, zamkniątym w stronach kalendarza królem, a lepiej człowiekiem bez rangi, który ma miłość i szczęście na wyciągnięcie ręki.

Mak_Makowski

Warto pamiętać że ten romantyczny człowiek pragnący wolności słowa popierał nazistów, a w 1937r spędzał ze swą Wallis miłe chwile w gościnie u Hitlera, którego osobowość podziwiał.

ocenił(a) film na 8
Cath8

Podziwiał jego osobowość, a nie czyny. Zwykły idiota, nawet gdyby wpadł na pomysł, nie wymordowałby takiej ilości ludzi. Hitler był złym człowiekiem, jednak jego zdolności (manipulacja, siła perswazji) przyciągały wiele mądrych osobistości. To, że człowiek potrzebuje wolności słowa, nie znaczy, że potrzebuje jej dla innych. A jak ktoś jest romantyczny, nie znaczy że jest empatyczny. Hitler przecież też był romantyczny (ah, te jego trudne związki) i posiadał wolność słowa, poza tym był zakompleksionym dupkiem, wszystko byłoby fajnie gdyby nie był chory psychicznie albo może gdyby nie zyskał takiej rangi, mordowałby tylko kotki z żydowskich domów:) ale po co gdybać. z resztą dziękuję za odnowienie tematu, warto spojrzeć na ten film innym okiem po tych kilku latach:)

ocenił(a) film na 9
Mak_Makowski

Piękny Film

filpoosek

Zgadzam się. Mnie najbardziej poruszyły sceny, w których widać, jak szaleńczo David był zakochany w swej Wallis (brawa dla odtwórcy tej roli!). Według mnie to najlepiej dobrany aktor w tej roli - w porównaniu do "Kobiety, którą kochał" i "W.E. Królewskiego Romansu".

Mak_Makowski

czlowiekiem bez rangi? Czlowieku on pozostał KSIECIEM i byl MILIARDEREM. Członkom rodziny krolewskiej ,,normalnosc" nie grozi. I to prawda ze Wallis byla znana z bliskich stosunkow z nazistami wysoką rangą. Brytania sie bała szpiegostwa na rzecz nazistowskich Niemiec. Rodzina im nie wybaczyła...nietylko mezatka ale tez fanka Hitlera

EwaAnna1992

Czytałam wiele na temat Edwarda i Wallis. Nie był miliarderem i nie żył w wiecznym szczęściu. Być może był szczęśliwy w małżeństwie, ale na tym szczęściu cieniem kładło się jego odsunięcie przez rodzinę. Pozbawienie jakiejkolwiek funkcji. On zrezygnował z korony, ale chciał zachować znaczenie, przywileje, tytuły. Myślał, że będzie żył w kręgu uprzywilejowanej rodziny królewskiej. Będzie sprawował zaszczytne funkcje razem z Wallis. Będą żyli w luksusie i prowadzili własny dwór, konkurencyjny do królewskiego. Król i rodzina im na to nie pozwolili. Wyznaczyli go na Gubernatora Bahamów, które było oczywistym wygnaniem. Edward podejmował wiele prób powrotu z Wallis na łono rodziny i odzyskanie swego znaczenia, ale parlament i rodzina byli nieugięci. I to nie tylko dlatego, że abdykował i poślubił kobietę, którą kochał, jak chcą ckliwe romanse (również ten). Najbardziej haniebne były jego kontakty z Hitlerowskim Niemcami, sympatie do Nazizmu. Wypłynęły jego dokumenty, w których pisał do niemieckich polityków, by nie przerywali bombardowania Londynu, bo opór Anglików wkrótce zniknie. Warto dodać, że liczył, iż Naziści przywrócą mu tron. To był między innymi powód tych sympatii. Zatem jasno wynika, że zależało mu jednak na tytule, władzy i przywilejach. Chciał je, ale na własnych warunkach. Niedojrzały, zakochany w sobie narcyz. Jeśli chodzi o życie w luksusie, to oczywiście nie był żebrakiem, jednak to co dostawał od Korony Brytyjskiej , nie pozwalało mu na życie na poziomie do jakiego przywykł. Ciągle narzekał na skromne życie i wciąż i wciąż domagał się więcej pieniędzy. Jego prośby nie zostały nigdy uwzględnione a w latach 50-tych, roczna pensja została całkowicie wstrzymana, gdy dowody na jego współpracę z Nazistami były oczywiste. Do tego stał się alkoholikiem. Zatem takim wyjątkowym szczęściarzem nie był moim zdaniem. Zresztą dominująca i męską Wallis zaczął w pewnym momencie nudzić. Miała romanse. Moim zdaniem Edward to żałosna postać, która myślała wyłącznie o swoim prywatnym szczęściu, nie licząc się z innymi. Dla spełnienia swoich kaprysów i próżności był gotów zdradzić ojczyznę z Nazistami. Tego nie da się wybaczyć!!!

ocenił(a) film na 8
EwaAnna1992

Pisałam ten komentarz jak miałam 15 lat, teraz troszkę inaczej ujęłabym to w słowa. Prawdopodobnie wtedy widziałam to, co chciałam, czyli piękną historię miłosną. Niestety świat i ludzie nie są tacy kolorowi. Mea culpa, muszę nadrobić lekcję z historii i wrócić do tego filmu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones