Ten film to połączenie Bonda i Mission impossible w wykonaniu Bollywood :) Jest akcja, taniec i śpiew, a nawet kościół na Arktyce. Nie ma tylko praw fizyki. Czy widzowie w Indiach faktycznie kupują takie kino? Myślałem, że Chińczycy i Turcy przesadzają w swoich filmach z patriotyzmem i cudami techniki, ale Hindusi pobili ich na głowę.