Film pokazuje, że każdy człowiek na jakiś swój nierozwiązany problem, ma swoją niedokończoną historię, ma coś niezałatwionego w życiu. I lekiem na to wszystko jest ... interakcja z innymi ludźmi + podróże, które pozwalają nam poznać nowych ludzi.
Lekiem na samotność, nie tylko pandemiczną, jest umiejętność rozmowy z drugim człowiekiem, na żywo, twarzą w twarz, nawet i w ciszy, bez siedzenia nosem w telefonie czy przed tv. Ten film to właśnie pięknie pokazuje.
Oczywiście jest to film specyficzny, kulturowy, więc trzeba się przygotować na dłużące się sceny, na dziwne zachowania czy dialogi. Ale to wszystko ma swój sens.
Mówiąc szczerze, polski czy angielski tytuł jest o wiele lepszy od oryginalnego - Pensjonat "Coco"