Obejrzałam w czasie krótkiej wycieczki do Warszawy, w kinie na Krakowskim Przedmieściu (co
dodało pewnego niesamowitego klimatu). Dla mnie świetny film, może dlatego, że widziałam
siebie sprzed kilkunastu lat w bohaterce Bobo. No i ich pierwsza piosenka bardzo bliska mojemu
sercu;). Uwielbiam takie kino, europejskie, inne. Polecam