Pomimo krytycznych ocen na forum, do których w pewnym stopniu się przyłączam, polecam Weekend Ostermana. Rutger jak zawsze jest świetny, a w filmie można znaleźć parę oryginalnych scen np. scenę imrowizowanej "prognozy pogody" :)(kto widział ten wie o co chodzi).
Film może nie jest najwyższych lotów, ale i tak stoi na wyższym poziomie, niż niejeden gniot na który można się natknąć obecnie na afiszach kin.
7/10