nie da rady go ogladac, moze 15latkom film przypadnie do gustu ale nie mi. Aktorstwo ponizej oceny slabej, muzyka tak samo, film slaby nie do wytrzymania...
Zgadzam się i nie mogę się nadziwić, dlaczego wystąpili w nim tacy dobrzy aktorzy, chyba tylko z sentymentu do Pana Cezarego. Zdjęcia kiepskie, scenariusz dno i wcale nie śmieszy.
Ktoś kto ma inny gust i inne zdanie od Ciebie, to od razu troll? To w swoim życiu musisz prowadzić same ciekawe rozmowy z ludźmi o zdaniu wyłącznie takim samym jak Twoje. Zapewne również przebywasz wyłącznie w towarzystwie ludzi podzielających Twój gust, aby nie natknąć się na "trolla", jak to określasz tych, którzy myślą inaczej niż Ty. Nie nudno tak?
Pozdrawiam, Trolinka. :)
żenujące jest to, że obejrzeliście 20 minut tego filmu i zmarnowaliście przez to swój cenny czas lecz nie zmarnowaliście go na wypisywanie komentarzy do tego filmu typu "żenada". O gustach pogadamy jak ten film obejrzycie.
nie ma co ogladac, jesli w ciagu 20 minut film zenuje, kompromituje nasza inteligencje i goni do toalety to nalezy wycoac swoje zamiary obejrzenia go...
tak czy inaczej filmu nie obejrzałaś więc idąc inteligentnym tokiem myślenia - nie w Twojej gestii jest oceniać ten film.
nie w twojej gestii jest mi mowic co moge a czego nie! jesli nie da sie czegos ogladac, to wystawia sie ocene 1
To się nic nie wystawia bo filmu się nie obejrzało. Na tym polega przyzwoitość i inteligencja. To tak samo jak bym spojrzał tylko na Twoje nogi i bym stwierdził, że jesteś brzydka.
nie komentuje, bo widze ze nie ma sensu... jestem zbyt inteligentny by ogladac filmy przeznaczone dla kretynow, tak jak weekend.
Widzisz, każdy film ma swoich fanów, swoich wielbicieli a ty nazywasz ich "kretynami" tylko dla tego, że Tobie się ten film nie podobał mimo, że go nie obejrzałeś. ŻENADA, ŻENUA, KRETYN, IDIOTA, 15 LATKOWIE - to są słowa, które mogą być wypowiedziane tylko przez ludzi o ograniczonych zdolnościach intelektualnych. Przykro mi, że żyjesz w takim świecie i że nie masz poczucia humoru.
W pełni się zgodzę, jeśli nie obejrzało się filmu do końca to nie powinno się wystawiać oceny... Po 20 minutach nie można stwierdzić o czym jest i jaki jest. Przyznam że oglądnełam i nie nudziłam się, ale nie powiem, że mi się jakoś bardzo podobał, bo są dużo lepsze filmy....
też tak uważam. nigdy nie oceniam filmów, których nie zobaczyłam a całości. jeśli coś zobaczyłam po części nie wystawiam oceny.
A ja uważam, że jeżeli film był na tyle zły, że "nie pozwolił" na dokończenie seansu, to film jak najbardziej zasługuje na 1. Jakie ma znaczenie jaki film był później, jeżeli w pewnym momencie jest nie do wytrzymania?
To Twój sposób oceniania. Ja mam swój. Każdemu filmowi, który chcę ocenic daję szansę do ostatniej sceny. Inaczej nie oceniam.
przyznaje racje, skoro film jest tak zalosny i tak beznadziejny ze mam ochote rozwalic telewizor to nie nalezy sie z takowym stolcem kinowym piescic tylko szczerze i z satysfakcja dac temu 1!